en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Wątek

Podstawowy, obok → motywu, składnik → bajki ludowej (Krzyżanowski 1965, s. 237); zdarzenia fabularne, których ośrodkiem jest jedna postać lub parę postaci wyodrębnionych z całej zbiorowości osób. Postaci te łączą jakieś relacje, np. wątek miłosny obejmuje perypetie uczuciowe dwojga → bohaterów (Sławiński 1998, s. 608) – jednego z trzech synów i zaczarowanej → królewny (np. T 402 „Królewna-żaba”), księcia i dziewczyny zamkniętej w wieży (np. T 411 „Królewna w wieży”), jednej z trzech córek kupca i potwora (np. T 425C „Zaprzedana przez ojca”):

Pewien kupiec miał trzy córki, z których najmłodszą szczególnie kochał. Kiedy się razu pewnego wybierał w podróż morzem w dalekie kraje, żegnając się, zapytał córek, co ma im przywieźć z obcego kraju. […] A ja proszę, zawołała najmłodsza, o różę: chciałabym zobaczyć, jak kwitną róże w obcych krajach. […] [w drodze powrotnej statek rozbił się] [w tym niedaleko od miejsca, na którym się znajdował, ujrzał domek, a obok krzak różany z prześlicznemi rożami. […] Kiedy był już bliziutko, wyszedł z domku zwierz szkaradny, ni to wilk, ni to niedźwiedź, umiał wszakże mówić i zapytał go zaraz, co on za jeden i czego żąda. […] Zwierz rzekł: Masz tu różę, jedź pomyślnie, ale po pewnym czasie (który mu zwierz oznaczył), twoja najmłodsza córka musi być tutaj, inaczej zginiemy ja i wy wszyscy. [Najmłodsza córka przyjeżdża do domu zwierza]. „kiedy weszła do ogrodu i wyszedł naprzeciwko niej zwierz, tak się przestraszyła, że zemdlała. Zwierz bardzo się o nią troszczył, przyniósł wody, by ją przywrócić do życia, co mu się też udało. Przekonywał ją także, żeby go się nie bała, gdyż nic jej się nie stanie i niczego jej brakować nie będzie. [po pewnym czasie] powoli uczuła się zadowoloną. Jednakże po kilku miesiącach zaczęła tęsknić. […] Wtedy zwierz powiedział: Poślę cię w odwiedzimy do domu, ale za kilka dni musisz znowu wrócić, inaczej musimy ja i wy wszyscy umrzeć. I uczynił jak rzekł. […] Gdy upłynęły dni oznaczone, udała się znowu na brzeg, gdzie statek stał już gotów, i kapitan czekał na nią z niecierpliwością. Myślał, że przybyła już cokolwiek zapóźni. Wsiadła jednakże i za chwilę była znów u tego tajemniczego zwierza. Czekał na nią z wielkim niepokojem, i kiedy minął czas oznaczony, zemdlał, i w takim stanie dziewczyna zastała go leżącego na ziemi. Zmartwiło ją to wielce, ukleja przy nim i pocałowała. Wtedy kudłata skóra spadła z jego ciała, i stanął przed nią piękny książę. […] Ożenił się z nią, i szczęśliwa ta para po dziś dzień żyje (T 425C; Toeppen 1893, s. 26).

Wątki tworzą fabułę utworu. Fabuła może być jednowątkowa (np. w anegdotach, → bajkach zwierzęcych) lub wielowątkowa (np. w → bajce magicznej).

Wątek występuje w ścisłej relacji z motywem. W ujęciu formalno-strukturalnym Aleksandra Wiesiołowskiego traktowany jest jako bardziej złożona jednostka, która wyrasta z rozrastania się formuły „a + b”, jej „pączkowania”. „Ziarnem wątku” jest motyw. Tworzenie wątków odbywa się poprzez łączenie, wzbogacanie i rozwijanie motywów (Niebrzegowska-Bartmińska 2007, s. 50). W ujęciu formalno-strukturalnym wątek składa się z motywów.

W morfologii bajki Proppa wątek zastąpiono „sekwencją”. W ujęciu integralnym wątek stanowi podstawę indeksów i → systematyki tekstów folkloru (np. Anttiego Aarnego, Hans-Jӧrg Uthera 2004). Wątek tworzy kilka powiązanych równorzędnie motywów, jest sumą motywów (Niebrzegowska-Bartmińska 2007, s. 56 i n.).

Wątek stanowi narzędzie badawcze, operacyjne, służące skatalogowaniu prozy ludowej. Początki takiego ujmowania wątku sięgają tzw. szkoły fińskiej, która stała się inspiracją dla Juliana → Krzyżanowskiego przy tworzeniu Polskiej bajki ludowej w układzie systematycznym (PBL 1962-1963). System fiński polega na oznakowaniu wątków. Poszczególne wątki prezentuje się w formie schematycznej struktury, tworu sztucznego, obejmującego wszelkie alternatywne sytuacje czy fakty pojawiające się w kolejnych konkretyzacjach danego tematu (Hajduk-Nijakowska 1977, s. 16).

W systematyce Krzyżanowskiego wątek jest zmienioną, rozszerzoną odmianą motywu. Powstaje przez mechaniczne połączenie kilku motywów albo przez odpowiednią rozbudowę jednego motywu (Krzyżanowski 1969, s. 231). Borys Putiłow pierwsze rozwiązanie określił jako „plan strukturalny”, a drugie jako „plan genetyczny” (Bukraba 1977, s. 26). Schemat strukturalny traktował Krzyżanowski jako postać wzorcową wątku.

Wątek od motywu odróżnia to, że motywy najczęściej nie występują jako twory samodzielne, lecz jako składniki wątków, które z kolei są składnikami świata → bajki ludowej (Krzyżanowski 1980, s. 240). Motyw jest więc składnikiem najprostszym, typowym i mało zmiennym, podczas gdy wątek określany jest jako składnik złożony, dopuszczający ingerencję → bajarza, a przez to artystycznie zindywidualizowany (Krzyżanowski 1965, s. 238).

Wątki są wzajemnie powiązane, biernie lub czynnie. Niektóre z nich mają wyjątkową siłę przyciągania, np. warianty wątku T 650 → „Herakles (Młody siłacz)” składają się z elementów innych wątków, m.in. T 301 „Bracia zdradzieccy”, T 361 „Parobek w piekle”, T 592 „Magiczne skrzypce”, T 651 „Diabeł parobkiem”, T 756B „Odzyskany cyrograf”, T 827C „Modlitwa prostaczka”, T 1060 „Chłop i diabeł”, T 152A „Chłop, wilk, sroka i bąk”, T 1653 „Głupiec i zbóje”, T 3120 „Charakternik”. Z kolei wśród wątków, w których występuje T 650 jako składnik, wymienić można m.in. T 314 „Zaczarowany koń”, T 465A „Maż prześladowany z powodu pięknej żony”, T 519 „Brunhilda”, T 1052 „Olbrzym oszukany”, T 1640 „Krawczyk i olbrzymi”, T 8252 → „Janosik”. Inne, które się powtarzają w tym układzie, to T 301 i T 651.

Siła przyciągania wątków określana jest jako „affinitӓt”. Występowanie tego zjawiska w folklorze prowadzi do stopienia się poszczególnych wątków, względnie silnego połączenia samodzielnych motywów i w efekcie wytwarza się nowy, spokrewniony wątek (o podobnej budowie). W ten sposób powstają całe rodziny wątków (Voigt 1975, s. 155; Hajduk-Nijakowska 1977, s. 19). W skład kilku różnych wątków może wchodzić ten sam motyw, tzw. motyw węzłowy, np. T 400 „Mąż szuka utraconej żony”, T 328 „Oszukany olbrzym”, T 522 „Głupi królewicz i wróżka” i T 567 „Serce ptaka”. Podobnie w skład wątków T 400D „Banialuka”, T 451 → „Siedem kruków” i T 440 „Królewicz wąż” wchodzi motyw → rad → słońca i → wiatru, które pomagają bohaterowi. Motyw węzłowy może zadziałać w ten sposób, że gawędziarz skojarzy dwa wątki i połączy je. Może to wzbogacić prozę ludową o nowy wątek lub nieudany wariant pójdzie w zapomnienie (Krzyżanowski 1965, s. 238).

Z funkcjonowaniem wątku wiąże się pojęcie → wariantywności. Pojęcie wariantu zakłada istnienie w grupie porównywanych utworów trzech elementów niezmiennych, równoważnych: motywów, wątków i całych fabuł (Bukraba 1977, s. 26). Takie ujęcie wątku nie budzi wątpliwości w przypadku bajek magicznych, które mają stały wzór fabularnego przebiegu zdarzeń.

W syntetycznym ujęciu Borysa Putiłowa wątek składa się z motywów, które charakteryzowane są jako samodzielne, skończone i elementarne odcinki wątku (Niebrzegowska-Bartmińska 2007, s. 59). Wątek cechują: wewnętrzna dynamiczność i zdolność do wewnętrznych zmian. Pierwsza cecha wiąże się z ruchem w obrębie wątku (i tego samego tekstu). Ruch, jakiemu podlega wątek, wynika z rozwoju wydarzeń. Sprawcą tego ruchu są motywy.

Druga osobliwość wątków łączy się z możliwością wewnętrznych zmian. W wątku obecne są dwa rodzaje motywów: takie, które nie prowadzą do zmian, lecz jedynie tworzą nowe warianty i wersje wątku, oraz takie, które odpowiadają za powstawanie nowych wątków i nowych przekazów. Powstawanie wariantów jest możliwe dzięki transformacyjnym zdolnościom motywów (Niebrzegowska-Bartmińska 2007, s. 59).

Wątek, podobnie jak motyw, charakteryzuje także zjawisko cyklizacji. Dotyczy to np. skupiania się wątków i motywów wokół → bohatera, np. Janosika (T 8252):

I. Dzieciństwo i pierwszy napad. (a) Janosik ssie do siedmiu lat (cf. T 650 If) lub (b) dużo jada; (c) oddany do szkoły, (d) wraca na wakacje i błądzi w lesie, (e) dostaje się do czarownic, które poddają go męczarniom, by wypróbować jego wytrzymałość, po czym (f) obdarzają o koszulą, paskiem i ciupagą o magicznych właściwościach (cf. T 568, 3110), wreszcie (g) polecają mu obrabować własnego ojca; przebrany w strój zbójnicki Janosik napada na ojca, odbiera mu pieniądze, które zresztą w domu mu zwraca, i rozpoczyna karierę zbójnicką.
II. Towarzysze i przygody. (a) Dobrawszy sobie dwunastu towarzyszów o nadzwyczajnych przymiotach (cf. T 513) rabuje bogatych, a obdarza biednych; (b) ubogiemu chłopu daje pieniądze na woły, (c) babie na buty, gdy zaś ona z chciwości obuwia nie kupiła, obdziera jej nogi ze skóry; (d) zaprasza się do dworu na wesele i nie pozwala się schwytać; (e) wędrownemu klerykowi każe wygłosić kazanie; (f) unika zamachu, gdy przekupiony student doń strzela; (g) na mury zamku wspina się wbijając w mur ciupagę; (h) ścigany przeskakuje z góry na górę lub (i) przenosi się z miejsca na miejsce dzięki magicznej ciupadze.
III. Pojedynek z rycerzem. Wyzwany do walki z rycerzem odrzuca proponowaną zbroję, przeciwnika zaś obala porwanym za nogę koniem.
IV. Zdrada kochanki. (a) Kochanka wydaje Janosika w ręce pachołków, (b) ciupagę zamyka mu w dziewięciu skrzyniach, (c) pozbawia go paska i koszuli lub (d) wyrywa mu magiczny włos, (e) podłogę wreszcie posypuje grochem, by ułatwić przewrócenie się zbójnika.
V. Śmierć Janosika. (a) Schwytany wnosi prośbę do cesarza o ułaskawienie, (b) nie otrzymując odpowiedzi prosi, by pozwolono mu trzy razy zatańczyć w kajdanach wokół zamku, (c) powieszony za żebro na szubienicy wypala funt tytoniu przed śmiercią; (d) ułaskawienie przychodzi za późno, cesarz niezadowolony ze stracenia Janosika nakłada na powiat, w którym egzekucję wykonano, daninę (Krzyżanowski 1963, s. 230-231).

Jednym z pełniejszym wariantów opowieści o Janosiku jest tekst rozpoczynający się od → pieśni o incipicie: „Pod jaworke, pod zielenem, prze Hanka wołke ciemnem”, przypominająca balladę o Henryku, rozbójniku:

Boże Świenty! Co to za Janosił beł, kie ón do Krakowa okozoł, co by mu na godzine pieniondze ryktowali. To ja wojsko do niego skrzy lało, to do garści kule hytoł i proł do NIK, a gwarzeł, coby nie pluli. Jakiesi mioł przysady. Gwarzeli, że u carowicy słuzeł i ona mu dała posek do portek, co w nim te siłe mioł. Za młodu to ino na piecu lezoł, taki domurcany, doceniony. Roz ociec jego poseł na jarmak woły pokupić, a ón się ubrał, we swój zbroi i poleciał za nim, zastąpił mu na drodze i odebrał pieniondze, wrócieł się do hałupy i lóg se na piecu. Ociec przychodzi i płace, ze mu zbójnicy pieniondze wzieni. Ón wstoł za pieca, stanoł przy ojcu i pado: Beli tacy jako jo? – Ze kabyta, ty bidoku, domurcany murgosiu.

Janosik wyseł w pole i ubroł sie we zbroje, wrócieł do izby, stanon przed ojce i pyto sie: A tacy beli? – O iste ten beł! Wzion pote i oddoł ojcu pieniondze i poseł już wtedy na zbój. Ón mioł strasne scęście i siły i sposoby mioł rózne, ale go towarzysz przezradzieł, bo o krajerze posło im to. Pozwoł Janosika do siebie, nawarzeł wódki i z miski jom pili i wte mu te wódke wloł w ocy i ocy Janosikowi wywarzeł. Co ś niem broili, zabiela go zwłodali! A jakosi staro baba wołała, coby mu grohu nasuli pod nogi, zeby sie nie móg łamać. Ón im pote pedział: Kieście mnie uwarzyli, to mnie i zjedźcie! Jesce dziś Luptów płaci za niego ćwierć śrybła cysarzowi. Bo Janosik sam mu stoł za regiment wojska, towarzysio jego za drugi, ciupoga za trzeci. Ale ta wej ludzie – koziemu dadzom rady (T 8252; Brzega 1910, s. 198).

Taki rodzaj cyklizacji określa się jako „cyklizację biograficzną” lub „genealogiczną”. Każdy wątek (ewentualnie motyw) rozrasta się w samodzielną, odrębną całość, a wszystkie razem wykazują tendencję do wzajemnego uzupełniania się. Jest to zatem proces przebiegający na płaszczyźnie wątków (i motywów) oraz utworów na określony temat (Żirmunskij 1962; Bukraba 1977, s. 28). Odrębne opowieści o Janosiku określane są jako saga (Krzyżanowski 1980, s. 330).

W prostszych konstrukcyjnie tekstach wątek to sekwencja motywów. W przekazach bardziej rozbudowanych wątek może zawierać kilka sekwencji. W tekstach narracyjnych wątek jest kombinacją nie tyle motywów, co ich sekwencji. Znaczenie wątku jest równe sumie znaczeń motywów składowych (Putiłow, za: Niebrzegowska-Bartmińska 2007, s. 60).

W fabule wielowątkowej między wątkami składowymi występują określone związki, są one zhierarchizowane. Wyróżnia się więc wątki główne (np. jednej z trzech córek i potwora w T 425C) i uboczne (dary dla dwóch pozostałych córek w T 425C) oraz obiegowe (tzw. wędrowne; Sławiński 1998, s. 608). Wątki główne obejmują zdarzenia współtworzące losy postaci pierwszoplanowych. Wątki uboczne obejmują zdarzenia, w których uczestniczą postaci dalszoplanowe. Wątki obiegowe (lub wędrowne) to schematy przebiegu zdarzeń, które powracają w różnych tekstach, często odległych od siebie w czasie i przestrzeni (Sławiński 1998, s. 608).

Obok wymienionych wątków wyróżnia się tzw. wątki skomplikowane czy też skrzyżowane – wewnętrzne powiązania między typami bajkowymi, np. wariant drugi wątku T 890 „Funt ciała”, zamieszczony w PBL, składa się z części:

[…] prolog, cf. T 878 IIIb (Pańskie oko konia tuczy), jaja i groch + T 910 (Trzy przestrogi) + T 890 łopatka (Funt ciała); (Krzyżanowski 1962, s. 271).

Wątki i motywy mogą w folklorze funkcjonować dwugłosowo: poważnie lub humorystycznie (Bukraba 1977, s. 29), np. epizody wskazane przy wątku T 1060 „Chłop i diabeł” umieszczonym w PBL w dziale „Kawały i anegdoty” stanowią nieraz część składową bajek T 1525 „Złodziej nad złodzieje”, o przestępcy, który wyprawia się po odbiór porwanej przez → diabła pani, oraz o starym → żołnierzu uprowadzającym → dusze wyłowione z piekielnego kotła (T 330A III).

Niektóre wątki bajek ludowych, należąc do grupy wątków obiegowych, zyskały znaczną popularność i stały się podstawą licznych → adaptacji literackich adresowanych do dzieci, np. T 333 → „Czerwony Kapturek”, T 327A „Czarownica i dzieci (→ Jaś i Małgosia)” i T 709 → „Dziewczyna w szklanej trumnie (Snow-white – Sneewittchen)” znany jako → „Królewna Śnieżka”.

Bibliografia

Źródła: Brzega W., Gadeja. Materyał do poznania górali tatrzańskich, „Lud” 1910, nr 16; Toeppen M., Wierzenia mazurskie, przeł. Piltzówna E., „Wisła” 1893, nr 1.

Opracowania: Bukraba I., W kręgu koncepcji bajkoznawczych Juliana Krzyżanowskiego, LL 1977, nr 3; Hajduk-Nijakowska J., Refleksje nad systematyką bajki polskiej Juliana Krzyżanowskiego, LL 1977, nr 3; Kapełuś H., Dzieje katalogu bajek polskich Juliana Krzyżanowskiego, LL 1977, nr 3; Krzyżanowski J., Morfologia bajki, 1947; Krzyżanowski J., Motyw i wątek, [w:] SFP, 1965; Krzyżanowski J., Nauka o literaturze, 1969; Krzyżanowski, PBL, t. 1-2, 1962-1963; Krzyżanowski J., Systematyka bajki polskiej. Z polskiego warsztatu bajkoznawczego, [w:] tenże, Szkice folklorystyczne, t. II, 1980; Krzyżanowski J., W świece bajki ludowej, 1980; Niebrzegowska-Bartmińska S., Wzorce tekstów ustnych w perspektywie etnolingwistycznej, 2007; Spychalska H., Nad katalogiem międzynarodowych wątków bajkowych w nowym opracowaniu Hansa Jórg Uthera, LL 2007, nr 4-5; Uther H. J., The Types of International Folktales. A Classification and Bibliography, 2005; Voigt V., Affinitӓt [hasło w:] Enzyklopӓdie des Mӓrchens, t. 1, 1975; Żirmunskij W., Narodnyj geroiczeskij epos, 1962.

Marta Wójcicka