Kolberg Henryk Oskar (1814 – 1890) – postać zasłużona dla polskiej humanistyki, w szczególności dla nauk zajmujących się badaniem kultury ludowej; łączył w sobie osobowość muzyka teoretyka i praktyka, kronikarza – historyka oraz folklorysty i etnografa. Dorastał w zróżnicowanej etnicznie i religijnie rodzinie, w której interesowano się nauką i sztuką, co nie pozostało bez wpływu na jego profil osobowościowy i karierę zawodową. Najstarszy brat Oskara – Wilhelm, został inżynierem, najmłodszy Antoni – artystą malarzem, sam zaś Kolberg uczył się w Akademii Handlowej w Berlinie, a jednocześnie studiował kompozycję i teorię muzyki. Pod wpływem kontaktów z Fryderykiem Chopinem włączył się w krąg romantycznych entuzjastów rodzimego folkloru, którzy muzykę ludową uważali za ważne źródło inspiracji dla artystów pragnących tworzyć „w duchu narodowym” (Miller, Skrukwa 2007, s. 149). Dzięki specjalistycznemu przygotowaniu Kolberg w krótkim czasie stał się cenionym znawcą muzyki ludowej, wyróżniającym się na tle innych ówczesnych badaczy kultury wsi. Zebrany przez niego zbiór tekstów folkloru liczy kilkanaście tysięcy: → pieśni (często z zapisem nutowym), → przysłów, → podań, → bajek (w zgromadzonym materiale wyraźna jest nadreprezentacja utworów pieśniowych w liczbie około dwunastu tysięcy wobec niespełna tysiąca przykładów prozy).
Przez długi czas swoje zainteresowania folklorem dzielił z pracą księgowego. Jego aktywność w tym czasie obejmowała: artykuły, recenzje, hasła encyklopedyczne z zakresu muzyki i muzykologii (w Encyklopedii powszechnej Orgelbranda). W roku 1861 zrezygnował z posady urzędnika. Większa swoboda w dysponowaniu czasem pozwoliła mu na poszerzenie dotychczasowego obszaru badań terenowych. Gromadząc materiały, szybko rozpoznał związki łączące tekst z melodią oraz relacje poszczególnych pieśni z całym kontekstem kulturowym, a więc ze zwyczajami i obrzędami, czemu dał wyraz, publikując w 1857 roku Pieśni ludu polskiego, pierwszy tom późniejszej wielotomowej serii Lud… (serię właściwą rozpoczął w 1865 r. tomem Sandomierskie), gromadzącej materiał z różnych regionów kraju. W tym zakresie należy uznać Kolberga za wykonawcę pionierskiego planu powstania polskiej antropologii kulturowej, zainicjowanego jeszcze na przełomie XVIII i XIX wieku przez Stanisława Staszica i Hugona Kołłątaja (Jasiewicz 2006, s. 66-67; 2011).
Metodologiczny holizm Kolberga stosowany był jednak niekonsekwentnie, o czym świadczy nierówna reprezentacja poszczególnych regionów czy przykładów danych form gatunkowych itp. Ponadto nadmiar różnorodnego materiału powodował nieprecyzyjność i nieprzejrzystość jego typologii oraz opisu. Część tekstów, np. bajek, uległa rozproszeniu, trafiając bądź do wstępnych informacji o regionie zamieszczonych na początku poszczególnych tomów Ludu…, bądź do wyodrębnionych działów o często mylących nazwach (zob. Grochowski, Wróblewska 2014), np. opowiadań czy powieści, z wyróżnionymi w nich niekiedy podgrupami: powieści moralnych, → gadek o zbójach (Kolberg 1962 (1875), t. 8), bądź do grupy baśni cudownych i bajek (Kolberg 1962 (1881), t. 14). Niekiedy klasyfikacja gatunkowa jest dość ścisła, innym razem różne formy występują we wspólnym dziale. Autorski podział prozy na poszczególne gatunki był stosowany dość swobodnie i podporządkowany przede wszystkim kryterium tematycznemu, przez co obecnie, mimo że jest to materiał bezcenny, nastręcza wielu problemów genologicznych folklorystom. Dodatkową uciążliwością jest posługiwanie się przez Kolberga popularnym, pojemnym, ale wieloznacznym terminem → „klechda”. Na podkreślenie zasługuje natomiast fakt, że zbierając teksty bajek, Kolberg wbrew obowiązującej wówczas modzie starał się odnotować możliwie największą liczbę ich wariantów, nawet gdy ich wartość literacka okazywała się wątpliwa. Analiza porównawcza miała, w jego opinii, umożliwić dostrzeżenie kierunku rozwoju folkloru danego regionu. Kryterium ilościowe wyróżnia dorobek Kolberga, stanowi też przedmiot krytyki ze strony badaczy zarzucających autorowi Ludu liczne nadużycia przy kompletowaniu materiału (m.in. pozyskiwanie informacji z wątpliwych źródeł, aranżowanie sytuacji wykonawczych, naiwność badawczą).
Szeroki zakres prac realizowanych przez Kolberga wynikał z przekonania o immanentnych związkach wszystkich dziedzin badanej kultury oraz ze świadomości przemian dokonujących się w ówczesnej wsi. Wielkie reformy uwłaszczeniowe i agrarne prowadziły do zaniku licznych elementów kulturowych. Dla ocalenia pamięci o nich etnograf zamierzał je zebrać, w sposób uporządkowany opisać, a następnie wydać. Począwszy od 1865 roku zaczęła powstawać wielotomowa seria Lud, jego zwyczaje sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Tytuł dzieła stanowi zarazem pierwszą, swego rodzaju enumeratywną definicję kultury ludowej. Równolegle z Ludem wydawał Kolberg Obrazy etnograficzne oraz pisał artykuły do „Zbioru Wiadomości do Antropologii Kulturowej” – organu Akademii Umiejętności w Krakowie.
Świadom ogromu pracy, w duchu pozytywistycznym zwrócił się z odezwą do społeczeństwa o pomoc w zbieraniu materiałów. Korespondencja, jaką w odpowiedzi otrzymał, stanowiła cenne źródło informacji, które po przeredagowaniu włączał w swoje dzieło. W pracy korzystał też z archiwaliów, czasopism i dostępnej literatury naukowej. Podstawowe źródło wiedzy stanowiły jednak własne badania terenowe prowadzone na obszarze trzech zaborów. Zróżnicowana sytuacja polityczna sprawiała, że niektóre miejsca odwiedzał Kolberg regularnie przez wiele lat (np. Krakowskie, Mazowsze), w innych zaś czas pobytu zmuszony był skracać zaledwie do kilku dni (np. Mazury). Okoliczności te miały niewątpliwie wpływ na nierówną wartość pozyskanego materiału, który charakteryzuje się także różnorodnością zapisu języka, nierzadko poddawanego obróbce (Kotlarska 2015). Do najlepiej udokumentowanych regionów należą Mazowsze, Krakowskie oraz Wielkopolska i Pokucie. Najzasobniejsze okazały się zapisy folkloru muzyczno-tanecznego, do którego zbierania i opracowywania Kolberg z racji swojego specjalistycznego wykształcenia był dobrze przygotowany.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat życia prowadził bardzo intensywne badania terenowe, a następnie zajął się ich porządkowaniem i przygotowywaniem do druku. Dopiero wiele lat po jego śmierci – od 1961 roku – zaczęły ukazywać się Dzieła wszystkie Oskara Kolberga, liczące obecnie 84 tomy. Kolejne dwa – 85 i 86, stanowią odpowiednio biografię i indeks. Procesem wydawniczym Dzieł kieruje obecnie Instytut im. Oskara Kolberga w Poznaniu (www.oskarkolberg.pl).
Za sprawą prac Kolberga na stałe zostały wprowadzone do obiegu naukowego pojęcia kultury i sztuki ludowej. Trudno bez Kolbergowskiej spuścizny wyobrazić sobie pracę w obszarze folklorystyki czy etnologii. Zgromadzone przez niego materiały, pomimo stwierdzonych redakcyjnych retuszy, posiadają wartość źródłową. Ironią losu jest fakt, że Kolberg był zdecydowanym przeciwnikiem posługiwania się terminem „folklore”. Nowemu pojęciu mocno się sprzeciwiał, nazywając je wprost wstrętnym i nie nadającym się do adaptacji do języka polskiego. Zamiast niego proponował raczej bliższe etnografii „ludoznawstwo” (Simonides 1981, s. 327) bądź terminy pokrewne – „ludowiectwo”, „ludogadactwo”, „prawiedza ludowa” (Wróblewska 2016, s. 755-766). Natomiast w swej metodologii oddalał się od postępowania właściwego etnologii. Dominującą rolę w gromadzeniu i porządkowaniu materiałów odgrywało u Kolberga kryterium filologiczno-literaturoznawcze i muzykologiczne, osłabiające znaczenie kontekstu wykonawczego. Na ogół nie znajdziemy w Ludzie informacji dotyczących czasu sporządzenia zapisu, danych o informatorach, wykonawcach. Wyabstrahowanie utworów z sytuacji wykonawczej znacznie obniża ich naukową wartość. W Kolbergowskim układzie przekazy funkcjonują tak, jakby były samoistnymi dziełami sztuki. Ten fakt stoi w sprzeczności z deklarowaną przez Kolberga chęcią uchwycenia całości ludowej kultury. W odniesieniu do bajek uwidacznia się to zasadniczo na przykład brakiem wykazania ich związków ze sferą wierzeniową. Do wyjątków w tym względzie należy przykład odnotowany przez Juliana → Krzyżanowskiego, który natrafił na tekst bajkowy o Złodzieju – pomocniku króla w tomie siódmym Ludu Kolberga, w dziale poświęconym wierzeniom ludu krakowskiego, gdzie zilustrowano nią poglądy na magiczne rozryw-zielę. W tym samym tomie znajduje się też najzabawniejszy polski wariant Sabatu czarownic (Krzyżanowski 1955, s. 17).
Mankamenty pracy Kolberga nie umniejszają jednak jej rangi. Spuścizna, jaką zostawił po sobie twórca Ludu…, stanowi najważniejsze źródło wiedzy o kulturze ludu polskiego, z którego czerpią badacze różnych dyscyplin (Ja daję właśnie materiał... 2015).
Źródła: Kolberg O., DW, t. 1-84, 1961 (1857)-2002.
Opracowania: Grochowski P., Wróblewska V., Materiały Kolbergowskie a metodologia badań folklorystycznych, „Lud” 2014, t. 98; Ja daję właśnie materiał…. O dziele Oskara Kolberga w dwusetną rocznicę Jego urodzin, red. Antyborzec E., 2015; Jasiewicz Z., Początki polskiej etnologii i antropologii kulturowej (od końca XVIII wieku do roku 1918), 2011; Kotlarska I., Próba odtworzenia cech oralności w drukowanych przez Kolberga tekstach bajkowych,[w:] Ja daję właśnie materiał…. O dziele Oskara Kolberga w dwusetną rocznicę Jego urodzin, red. Antyborzec E., 2015; Krzyżanowski J., Oskar Kolberg i jego dorobek w dziedzinie literatury ludowej, „Lud”, 1955, t. 42, z. 1; Miller E., Skrukwa A., Henryk Oskar Kolberg, [hasło w:] Etnografowie i ludoznawcy polscy. Sylwetki, szkice biograficzne, t. 2, red. Fryś-Pietraszkowa E., Spiss A., 2007; Simonides D., Folklor słowny, [w:] Etnografia Polski. Przemiany kultury ludowej, t. 2, red. Biernacka M., Frankowska M., Paprocka W., 1981; Wróblewska V., Literatura ludowa, [hasło w:] Słownik polskiej krytyki literackiej 1764-1918: pojęcia, terminy, zjawiska, przekroje, t. 1: A-M / red. nauk. Bachórz J., Borkowska G., Kostkiewiczowa T., Rudkowska M., Strzyżewski M., 2016.
Jasiewicz Z., Etnologia polska. Między etnografią a antropologią kulturową, „Nauka” 2006, nr 2, http://nauka-pan.pl/index.php/nauka/issue/view/39 [dostęp 30.03.2016]; http://www.oskarkolberg.pl [dostęp: 30.03.2016].