Postać uosabiająca szlachcica, dziedzica, właściciela ziemskiego sprawującego władzę nad chłopami. Występuje jako bohater → bajek magicznych, komicznych oraz → legend, niekiedy → bajek nowelistycznych, w których przedstawiany jest zazwyczaj w roli → antagonisty poczciwego lub sprytnego chłopa. W ludowych narracjach przypisuje się mu liczne wady: okrucieństwo wobec poddanych, chciwość, bezwzględność w dążeniu do celu, pychę, próżność, naiwność i ograniczenie intelektualne. Ponadto bajki odmalowują postać pana jako bogacza (→ Bogaty/Bogactwo), a przy tym człowieka nieskorego do pracy. W legendach ludowych (T 777 „Pochodzenie szlachty”) dokonuje się próby wyjaśnienia tego stanu. Uprzywilejowana pozycja szlachty ma wiązać się z jej pochodzeniem, które łączy się z dziejami biblijnych braci – Kaina i Abla. Chłopi mają być potomkami Kaina, który za → karę, że zabił bliskiego krewnego, musiał ciężko pracować, podobnie jak jego następcy, zaś dzieci Abla, protoplaści panów, na pocieszenie po stracie → ojca wolne są od wszelkich obowiązków:
→ Gawędziarze ludowi rzadko kiedy godzą się z tego typu wykładnią, w komentarzach kwestionując jej sensowność, podobnie jak tzw. błękitną („siną”) krew panów (Świętek 1897, s. 155-159).
W bajkach ludowych najczęściej pan prezentowany jest jako oszust, który np. kupując od chłopa świnię, płaci jak za kozę, wychodząc z założenia, że
Ponadto przedstawiany bywa jako osoba nadużywająca swojej władzy, by zmusić poddanego do wykonania zadań przekraczających jego możliwości, lub bez umiaru stosująca kary cielesne (T 761 „Zły pan zamieniony w konia piekielnego”; Ulanowska 1895, s. 347). Wola i kaprys dziedzica mają charakter obowiązującego prawa, któremu chłopski → bohater nie śmie się przeciwstawić:
Chłop, z obawy przed karą, nie protestuje nawet wtedy, gdy słyszy krzywdzące go propozycje handlowe lub polecenia:
Bajka ludowa nie pozostawia pańskiej samowoli bez kary, która spada na winowajcę za sprawą ingerencji sił nadprzyrodzonych lub w sposób naturalny – jako zemsta skrzywdzonego kmiecia. Pierwszy przypadek typowy jest dla narracji fantastycznych – bajek magicznych i legend, kończących się porwaniem pana do → piekła lub ostrzeżeniem przed pośmiertnymi mękami. Ludowe legendy typu T 761 opowiadają historię właściciela ziemskiego, który zmusza swojego poddanego do wykonania trudnego zadania. Chłop, podjąwszy próbę sprostania wymaganiom dziedzica, spotyka → diabła, a ten użycza mu magicznego → konia. Jak się okazuje, jest to ojciec złego pana, odbywający pokutę za to, że
Dowiedziawszy się o tym, negatywny bohater w obawie przed podobną karą zmienia swoje postępowanie. Nieco inaczej los okrutnych panów odmalowują bajki magiczne, w których antagonista nie otrzymuje szansy na poprawę i ginie. W realizacjach wątków T 465A „Mąż prześladowany z powodu pięknej żony” oraz T 651 „Diabeł parobkiem” dziedzic stawia przed poddanym kolejne nadludzkie zadania, a te – ku jego zdziwieniu – zostają wykonane. Nie wie jednak, że za wybudowaniem żelaznego → zamku czy zwiezieniem drewna z trudno dostępnych → lasów stoi sam diabeł pełniący funkcję pomocnika ciemiężonego chłopa. Dzięki jego wsparciu bohaterowi udaje się wyjść obronną ręką z kłopotów. Źle natomiast kończy okrutny szlachcic:
Bajki prezentują także ludowe wyobrażenie → zaświatów, w których znajduje się specjalna → przestrzeń dla złych panów:
Narracje o bezdusznych dziedzicach porywanych do piekła wpisują karę za okrucieństwo wobec poddanych w perspektywę eschatologiczną, dając odbiorcom nadzieję na sprawiedliwość dopiero po → śmierci.
Kara za pańskie grzechy w kawałach i anegdotach spada na winowajcę w życiu doczesnym za sprawą sprytnego wieśniaka. W bajkach typu T 1538 „Pan trzykrotnie obity” (w PBL jako bajka nowelowa T 942 „Pan trzykrotnie obity przez chłopa”; Wróblewska 2007, s. 251) chciwy ziemianin, który wymusza na wieśniaku sprzedanie świni w zaniżonej cenie, zostaje pobity przez pokrzywdzonego. Chłop przebiera się za rzemieślnika, potem za lekarza, a na końcu wyciąga pana z powozu i za każdym razem dotkliwie obija. Z kolei wątek T 1000 „Zakład o nos” przedstawia nieuczciwą umowę między panem a → parobkiem. Jej treść nakazuje obciąć nos temu, który z nich pierwszy się rozgniewa. Pan wykorzystuje zakład, by nie wynagradzać najmity za wykonaną pracę, a gdy ten się złości, obcina mu nos. Dzieje się tak w przypadku dwóch → braci, a gdy na służbę przychodzi trzeci, sprzedaje pańskie zboże, zjada jego trzodę, przyczynia się do śmierci dzieci lub żony dziedzica, w finale zaś – zgodnie z zakładem – obrzyna nos pracodawcy, gdy ten okazał swą złość. Odwaga i spryt włościanina pozwalają mu wymierzyć panu należną karę, bez narażania się na konsekwencje wystąpienia przeciw przedstawicielowi wyższej warstwy społecznej.
W niektórych narracjach komicznych dowcipny chłop, często → dziecko, ośmiesza pana podczas rozmowy:
Do rzadkości należą opowieści, jak realizacje nowelowego wątku T 875 → „Mądra dziewczyna”, w których pan (niekiedy sędzia) bierze córkę chłopską za żonę, co bywa przyczyną kpiny ze strony otoczenia i powodem kryzysu małżeńskiego (np. Ciszewski 1894, s. 243). Dziedzic decyduje się na ślub z chłopką, gdyż ta wykazuje się nieprzeciętną inteligencją, potrafiąc rozwiązać wszelkie → zagadki i zadania (np. odpowiedzieć na pytanie, co jest najdroższe na świecie, lub wykonać polecenie: przyjechać i nie przyjechać, ni w dzień ni w nocy, ubrana i nieubrana, drogą i niedrogą, z prezentem i bez prezentu). W efekcie udowadnia swą wyższość intelektualną nad mężczyzną i pośrednio przyczynia się do jego wykpienia (Wróblewska 2007, s. 261-267).
Wśród opowiadań o panach wyróżniają się narracje poświęcone konkretnym osobom, które w pamięci ludu zapisały się jako uosobienie magnackich zbytków, beztroski i okrucieństwa. W okolicach Kalisza złą sławą owiane było nazwisko dziedzica Warszyckiego – okrutnika i bogacza. Opowiadano, że nie mogąc nabyć sąsiedniej wsi, zaprosił jej właściciela na wielotygodniową biesiadę, podczas której kazał jego miejscowość zrównać z ziemią, zaorać i zasiać lub że jego ambitnym planom budowlanym nie był w stanie podołać nawet zastęp diabłów, toteż pan zamęczył pracą swych poddanych (brak w PBL; Kolberg 1964 (1890), s. 225-226). Jeszcze większą fantazją miał się odznaczać starosta kaniowski – Mikołaj Bazyli Potocki, któremu przypisywano okrucieństwo, skłonność do bitki i uwodzenie płci pięknej. Według opowieści ludu batożył zubożałych szlachciców, za co wypłacał następnie odszkodowania, ponadto posiadał harem, który musieli utrzymywać jego poddani, a wobec otyłych mnichów zastosował kurację odchudzającą polegającą na katorżniczej pracy (Krzyżanowski 1961, s. 306).
Przedstawiona w bajkach magicznych i legendach całkowita bezsilność bohatera chłopskiego wobec nawet najbardziej absurdalnych rozkazów pana stanowi prawdopodobnie pogłos czasów pańszczyźnianych (Simonides 1964, s. 55), gdy chłopi mieli nader ograniczone możliwości obrony przed samowolą dziedziców i pracowników dworskiej administracji (Falniowska-Gradowska 1987, s. 271). Do nielicznych należą wątki podaniowe o → zbójnikach mszczących się na panach za niesprawiedliwe i okrutne traktowanie swych poddanych. W folklorze bajkowym zachowała się pamięć o doznanych chłopskich krzywdach, o których z równym zaangażowaniem opowiadano nadal już po uwłaszczeniu, a nawet jeszcze w II połowie XX wieku (Mencel 1988, s. 273). Opowieści o bezwzględności panów większą trwałość wykazały na wschodzie Polski, gdzie uwłaszczenie przeprowadzono stosunkowo późno. Natomiast w zachodnich regionach kraju, gdzie dwór szybciej przestał być postrzegany w dawnych kategoriach społeczno-ekonomicznych, większą popularnością cieszyły się humoreski wyśmiewające pańską naiwność (Podziewska 2010, s. 97). Pan jawi się w nich podobny do okpionego diabła, wyprowadzonego w pole przez dowcipnego chłopa (Wróblewska 2000, s. 188). Zostaje pozbawiony majestatu i zamiast strachu, zaczyna budzić śmiech, a nawet litość.
Źródła: Barącz S., Bajki, fraszki, podania, przysłowia i pieśni na Rusi, 1886; Chociszewski J., Powieści o zbójcach, opryszkach o hajdamakach, 1905; Ciszewski S., Krakowiacy. Monografia etnograficzna, 1894; Gustawicz B., O ludzie podduklańskim w ogólności, a Iwoniczanach w szczególności, „Lud” 1901, t. 7; Kolberg O., DW, t. 14, cz. 6, 1962 (1881); DW, t. 23, cz. 1, 1964 (1890); Kupiec J., Podróż w zaświaty. Powieści i bajki śląskie, 1975 (1893-1894); Malinowski L., Powieści ludu na Śląsku, 1953 (1900-1901); Świętek J., Zwyczaje i pojęcia prawne ludu nadrabskiego, MAAE 1897, t. 2; Ulanowska S., Łotysze Inflant polskich a w szczególności gminy wielońskiej, powiatu rzeżyckiego. Obraz etnograficzny, ZWAK 1895, t. 18; Zamarski R., Podania i baśni ludu w Mazowszu, 1852.
Opracowania: Falniowska-Gradowska A., Dwór a gromada wiejska w województwie krakowskim w XVIII wieku, [w:] Studia nad gospodarką, społeczeństwem i rodziną w Europie późnofeudalnej, red. Topolski J., 1987; Krzyżanowski J., Paralele. Studia porównawcze z pogranicza literatury i folkloru, 1961; Mencel T., Wieś pańszczyźniana w Królestwie Polskim w połowie XIX wieku, 1988; Podziewska L., Ludowe opowiadania komiczne. Poetyka i antropologia, 2010; Simonides D., Obraz krzywdy społecznej w śląskiej prozie ludowej, „Kwartalnik Opolski” 1964, nr 2; Wróblewska V., Humoreski ludowe w świetle teorii karnawalizacji literatury, [w:] Teoria karnawalizacji. Konteksty i interpretacje,red. Stoff A., Skubaczewska-Pniewska A., 2000; Wróblewska V., Ludowa bajka nowelistyczna (źródła – wątki – konwencje), 2007.