en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Wilk

Jeden z popularniejszych → bohaterów → bajek zwierzęcych, w znacznie mniejszym stopniu magicznych, anegdotycznych i aitiologicznych. Najbardziej liczne reprezentacje tekstowe traktujące o wilku odnoszą się do typów: T 1 „Lis i rybak”, T 3 „Lis i wilk na weselu”, T 47B „Wilk, koń i baran”, T 101 „Stary pies i wilk”, T 102 „Pies szyje wilkowi buty”, T 157 „Jak smakuje ludzkie mięso”. Tytuły niektórych wątków w obszarze fabuł zwierzęcych oraz podane w PBL ich schematy fabularne wskazują na możliwość zamiany postaci wilka i → niedźwiedzia, co można tłumaczyć istnieniem podobnych na ich temat ludowych wyobrażeń (np. T 2 „Łowienie ryb ogonem”, T 5 „Niedźwiedź i korzeń”, T 47A „Wilk u końskiego ogona”, Т 104 „Wojna zwierząt”, T 152 „Chłop, wilk, sroka i bąk”).

Podstawowymi cechami reprezentowanymi przez wilka w bajce zwierzęcej są głupota, naiwność i łakomstwo, ujawniane zazwyczaj w sytuacjach fabularnych związanych ze zdobywaniem → pożywienia. W przeważającej liczbie przypadków należy on do kategorii bohaterów padających → ofiarą przeciwnika o właściwościach trickstera (zwykle → lisa). Szeregu przykładów wilczej naiwności, niezdolności do właściwego rozpoznania sytuacji, dostarczają reprezentacje tekstowe wątków T 1, T 2, T 3 oraz ich kontaminacje z typami T 4 „Chory zdrowego niesie” i T 5. Wilk w przeciwieństwie do lisa nie potrafi właściwie ocenić sytuacji, np. poskromić apetytu, co w efekcie uniemożliwia mu ucieczkę przez wykopaną wcześniej jamę (T 3). Najedzone → zwierzę klinuje się w otworze i zostaje zabite lub obite przez gospodarzy. Bywa, że za namową lisa w przeręblu łowi ryby ogonem, co kończy się jego utratą. Zdarza się, że kilkakrotnie poturbowany przez swe niedoszłe ofiary wilk dochodzi do przekonania, że jest na tyle głupi, iż zasługuje na → śmierć lub na → karę poprzez obcięcie ogona, co staje się dodatkowym źródłem komizmu: „Ach – zawołał wzdychając – jestem tak nieszczęśliwy, że miły Bóg dobrzeby uczynił, gdyby rzucił na mnie siekierą i zabił mnie” (T 47B; Smólski 1902, s. 297); „Som niemeszlołem żem je tyle głupy! Niechże mie chto też zaru ogon za to utnie, bom na to sobie zasłużeł” ([b.a.] 1909, nr 1, s. 11). Desperacka gotowość drapieżnika do poddania się tak surowej karze okazuje się nierzadko pozorna, gdyż życie ceni sobie nade wszystko: „O miły Boże, mówiłem to więcej w żarcie! – i zdycha”(Smólski 1902, s. 298); „Tero jodostoł, co jo chcoł! Tero jo mom nolepszy podfrysztek” ([b.a.] 1909, nr 1, s. 11).

Łatwość zmiany fabularnej roli z ofiary w napastnika i odwrotnie uświadamia, że bohaterowie zwierzęcych fabuł nie mają na stałe przypisanych ról (Rzepnikowska 2011, s. 172). Zazwyczaj jednak wilk skazany jest na porażkę nawet wówczas, gdy i jemu udaje się obmyślić fortel na miarę prawdziwego trickstera, np. przywrócić do łask gospodarzy swego udomowionego krewniaka → psa (T 101): „No, to czekèjże, tobie będzie dobrze, ja cie naucze, jà tego chłopca porwe, ty leć, charkèj, jà puszcze, ty zaniesiesz i dobrze ci bedzie; bedom myśleć, żeś odbiàł” (Gustawicz 1901, s. 45). Rzadko jednak jest to działanie bezinteresowne z jego strony (por. Piątkowska 1898, s. 417), bowiem chytry podstęp powstaje najczęściej w odpowiedzi na argumenty czworonoga, twierdzącego, że jest zbyt chudy, by mógł dostarczyć wilkowi przyjemnych doznań smakowych. Kiedy jednak wilk zgłasza się po odkarmionego już psa, zostaje wykpiony lub poturbowany.

W bajkach zwierzęcych wilk sporadycznie góruje nad innymi zwierzętami lub człowiekiem (T 109 „Wilk i jagnię”; T 180 „Wilk i człowiek”), a jeszcze rzadziej występuje w roli nauczyciela lub wzoru do naśladowania (T 107 „Pies chce naśladować wilka”). Zazwyczaj jest ośmieszany albo bity, nawet w realizacjach wątków o wymowie moralno-religijnej, np. T 157. Ponieważ drapieżnik łamie zakaz napadania na ludzi, nałożony na niego przez przedstawicieli → sacrum (np. „A święty Mikouàj zawdy grozi wilkom, zeby ludzi nie jaduy”; Udziela 1892, s. 33; por. Pleszczyński 1893, s. 173-174) bądź lekceważy kierowane pod jego adresem przestrogi („Ej, niechaj tego, wilkołeczku, bo cie ten chłop pobije”, Siarkowski 1883, s. 107; por. Kolberg 1982 (1881), s. 318-319), zostaje poturbowany przez sprytnego → parobka. Realizacje powyższego wątku piętnują ciekawość i upór drapieżnika, ale jednocześnie niesubordynację wobec ustalonego porządku natury. W tym kontekście zrozumiałe stają się boskie decyzje w tych wariantach T 157, w których Stwórca, ulegając prośbie głodnego wilka, zastrzega, że jego ofiarą może paść jedynie „straśnie brzyćki piják” (Gonet 1900, s. 274) lub chłop podążający do → kościoła w niedzielę rano jako ostatni (Malinowski 1901, s. 222). Z jednej strony sugeruje to, że wybór wilka nie może być przypadkowy, z drugiej zaś nadaje omawianym narracjom wydźwięk moralizatorski, bowiem piętnuje się w nich pijaństwo lub niewłaściwy stosunek do obowiązków religijnych (Wachcińska 2011, s. 141). Tym niemniej człowiek wychodzi obronną ręką ze spotkania z wilkiem, który niemiłosiernie obity przez niedoszłą ofiarę ostatecznie przekonuje się, że „clece miōso jes gorzkie” (Gonet 1900, s. 274) lub „ogromnie kwaśne” (Udziela 1892, s. 34). W jednym z zapisów fakt ten zyskuje dodatkową wymowę aitiologiczną. Kiedy poturbowany wilk, funkcjonujący pod pierwotną nazwą „wilkołek”, doczłapał do Pana → Jezusa, ten „ujrzawszy onego chudziaka uśmiał się z jego głupoty i na tę pamiątkę postanowił, iż odtąd wszyscy wilcy na cztèrech łapach biegają” (Siarkowski 1883, s. 107). Jak wynika z bajkowego prologu, najpierw Jezus stworzył wilkołki, przemieniając w nich ludzi łakomych, takich, co „cudzy dobytek zabièrają i lubią jeść samo mięso” (Siarkowski 1883, s. 107). Dopiero po swoim zmartwychwstaniu obrośnięte sierścią i poruszające się pierwotnie na dwóch tylnych łapach wilkołki syn Boży przemienił w prawdziwe wilki.

W nielicznych przypadkach leśny drapieżnik może skonsumować człowieka bez przykrych dla siebie konsekwencji. Dotyczy to np. chłopa maskującego swego łysego → konia, co uniemożliwia wilkowi rozpoznanie zwierzęcia przeznaczonego dla niego na posiłek przez samego → Boga (T 149 „Patron zwierząt”; Gustawicz 1901, s. 241). Można się tu doszukać dość rozpowszechnionego wśród Słowian wierzenia, według którego wilkom wolno brać zdobycz tylko za pozwoleniem zarządzających nimi → świętych (św. Jerzego, św. Mikołaja) bądź samego Stwórcy. Dlatego z dezaprobatą świętego spotyka się zachowanie owczarza, który odzyskał upolowanego przez drapieżnika barana: „Pamiętaj sobie, że nie trzeba nikomu odbierać tego, co mu Pan Bóg przeznaczył” (Flizak 1936, s. 77). Zatem wilk oraz wszystkie inne stworzenia, nie wyłączając człowieka, w bajkach zwierzęcych są elementami nieprzeniknionego dla nich boskiego planu i troski o wszystkie żyjące istoty (Wachcińska 2011, s. 141). To właśnie z tego powodu – według boskiej wykładni porządku świata – wolno mu zjeść krowę biednej wdowy, gdyż pokora → kobiety i posłuszne podporządkowanie się woli Niebios zapewnią jej życie wieczne (Pleszczyński 1893, s. 174).

Wyjątkiem od opisanej reguły są bajki, w których wilk nie jest zainteresowany zdobyciem niezbędnego do egzystencji pożywienia, lecz ma innymi potrzebami, np. sprawieniem sobie obuwia (T 102). Sytuuje się tym samym w gronie bajkowych istot próbujących przeciwdziałać własnej naturze, co w najlepszym wypadku kończy się ośmieszeniem amatorów tego rodzaju eksperymentów. „Buty” wykonane z → ekskrementów, krwi lub żywicy, przez psa występującego w roli → szewca, okazują się dość kłopotliwe w użytkowaniu lub wyjątkowo nietrwałe, ponieważ służą tylko do momentu pierwszego kontaktu z → wodą. Prowadzi to do wojny między obydwoma czworonogami, co nie przynosi wilkowi spodziewanej satysfakcji.

W przeciwieństwie do bajek zwierzęcych, gdzie wilk jest głównie ofiarą, w → bajkach magicznych pełni on różne role → antagonisty (T 315 „Żelazny wilk”), wrogiego → donatora (T 333 → „Czerwony kapturek”) oraz → pomocnika (T 550 „Ptak złotopióry”; 736 C „Biedak, bogacz i wilk”). Zdarza się jednak, że w niektórych bajkach brak tytułowego bohatera. W realizacjach T 315 zamiast żelaznego wilka występuje → diabeł, który nakłania człowieka, by ten przyrzekł oddać mu potomstwo, a następnie doprowadza do niezgody między → bratem i → siostrą. Wilk w niektórych wariantach występuje natomiast w roli pomocnika odwdzięczającego się protagoniście za uratowanie mu życia. Bywa, że jest jednym z kilku – obok lisa, → zająca czy sarny – magicznych sojuszników protagonisty (Wróblewska 2014, s. 171-182).

W roli antagonisty wilk występuje w bajce o Czerwonym Kapturku, w której drapieżnik zwodzi, a następnie pożera niewinną dziewczynę. Choć w polskim folklorze bajkowym zakres występowania opowieści jest ograniczony do terytorium Kaszub i Mazur, różnorodność odczytań tej historii sprawia, że wilka możemy zaliczyć zarówno do kategorii czarodziejskich → antagonistów, jak i wrogich donatorów. Drapieżnik rozpatrywany w kontekście wierzeniowo-rytualnym byłby nosicielem symboliki → śmierci, sił witalnych i płodnościowych, predestynujących go do odegrania decydującej roli w procesie rytualnego poświadczenia dojrzałości bajkowego Kapturka. Po zakończeniu fazy symbolicznej śmierci w brzuchu wilka dziewczynka zdobywa wiedzę na temat ambiwalentnej natury świata, w którym życie i umieranie stanowią całość nierozerwalną, a ich istotnym uzupełnieniem jest seksualność.

Jako pomocnik wilk towarzyszy protagoniście wówczas, gdy musi on zmierzyć się z zadaniami trudnymi, a niekiedy wręcz dla niego niewykonalnymi. Tak jest w przypadku siostry, która „postanowiła iść szukać po świecie swych braci przemienionych w orły” (Karłowicz 1887, s. 231). Gdy pannie wydaje się, że jej starania zakończą się fiaskiem, szczęśliwie spotyka w puszczy wilka proponującego swe usługi w charakterze środka transportu. Wsparcie wilczego → pomocnika jest uwarunkowane uprzednim dobrem wyświadczonym mu przez dziewczynę, która traktując go z należytym szacunkiem i powagą, daje dowód swojej wiedzy o właściwym postępowaniu wobec wszystkich istot. Bywają i bardziej skomplikowane sytuacje, gdy np. dochodzi do swoistej wymiany usług (T 509 „Zdradziecki sługa w roli pana”). Najpierw zgłodniały wilk sprawdza gotowość protagonisty do poświęcenia życia swojej kobyły, następnie jej źrebaka, aż w końcu jego samego: „Cóż ci dám, mój kochany, kiej nic ni mám; to zjedz i mnie już, aby ráz wszyćko skońce” (Ciszewski 1887, s. 97). Odtąd wilk staje się nie tylko pomocnikiem protagonisty (środek transportu), ale i doradcą, którego wskazówki umożliwiają bohaterowi osiągnięcie postawionego przed nim celu (zdobyć „złote ptáki w złotych klátkach” oraz „złotygo ogiera”).

Spełnienie pomocniczych funkcji nie musi jednak oznaczać wyłączenia zwierzęcia z porządku działań protagonisty, zwłaszcza wówczas, gdy wilk okazuje się zaklętym człowiekiem (T 550). Odczarowanie magicznego pomocnika odbywa się zazwyczaj w ten sam sposób, zwykle po spełnieniu jego prośby, polegającej np. na odcięciu mu głowy (Lorentz 1913, s. 129). To przykład bajek, w których funkcje „pragmatyczne” wilczego sojusznika (jak i zwierzęcego pomocnika w ogóle), w połączeniu z motywem cudownej → metamorfozy, mogą być wyjaśniane na gruncie wyobrażeń o charakterze mityczno-totemicznym (Ługowska 2011, s. 44).

W → bajkach anegdotycznych wilk nie należy do bohaterów pierwszoplanowych. Jako istota strachliwa stanowi doskonały kontrast człowieka, umożliwiając zaprezentowanie jego sprawności umysłowej, przy czym w zasadzie nigdy nie dochodzi między nimi do zamiany ról. Opowieści komiczne stanowią pochwałę sprytu i zaradności istoty ludzkiej. W konfrontacji z groźnym zwierzęciem człowiek wychodzi obronną ręką, gdyż potrafi udawać martwego (T 1239 „Chłop i wilki”), odpędzać czworonoga krzykiem, gdy nieskuteczna okazuje się modlitwa (T 1652 A „Pacierz na wilka”), lub kichaniem (T 1914 „Żyd i wilki”).

W opowieściach zakwalifikowanych do kategorii komicznych stosunkowo rzadko wilk popada w tarapaty kończące się dla niego śmiercią (T 1652 „Wilki w stajni”). Częściej bywa ośmieszony, np. poprzez ożenek (T 1368 „Ożenić wilka”). Wilk góruje nad człowiekiem jedynie w grupie komicznych fabuł o → głupcach (por. T 1311 „Wilk wpuszczony do owczarni”; T 1312 „Szczęście i wilk”). Zazwyczaj daje się złapać, by dostać się do miejsc z pożywieniem, a po ich splądrowaniu ucieka. W wariantach pierwszego z wątków zwierzę nie stawia żadnego oporu i bez przeszkód pozwala się schwytać głupkowi idącemu na jarmark (Magierowski 1902, s. 181) lub chłopu wracającemu z → karczmy, któremu w dodatku wydaje się, że złapał barana (Klich 1910, s. 14). Bywa, że leży na → drodze i udaje martwego (Ciszewski 1894, s. 321). Bierność drapieżnika okazuje się przepustką do stajni (owczarni, obory), gdzie zagryza przebywające tam → zwierzęta, a niekiedy i ich właściciela.

W → bajkach aitiologicznych tłumaczy się upodobania pokarmowe wilka jego pochodzeniem i wyglądem. Skłonność drapieżnika do porywania i zagryzania zwierząt domowych objaśnia się tym, że pożyczył on ludziom otrzymany po stworzeniu świata worek srebrnych talarów i „teraz za procent zabiera im bydło” (T 2484 „Wilk lichwiarz”; Kolberg 1963 (1886), s. 203). Działania zwierzęcia są jednoznacznie kwalifikowane jako przejaw jego mądrości i przeciwstawiane postępowaniu głupiej czapli, która otrzymany wór → pieniędzy zgubiła w → wodzie i odtąd go bezustannie poszukuje.

Pochodzenie wilka w tradycji polskiego folkloru nie jest jednoznaczne. W wariantach wątku T 2490 „Wilk stworzony przez diabła” to najczęściej efekt działań podejmowanych przez czarta, który sprzeciwiał się Stwórcy, np. „(…) bluźnił P. Bogu w ten sposób: Panie Boże stworzyłeś wszystkie zwierzęta, a wilka niemasz” (Gonet 1896, s. 228), a niekiedy z nim rywalizuje ([b.a.] 1902, s. 126). Sporadycznie drapieżnik jest dziełem samego → Boga (Gustawicz 1882, s. 221). Jednak zwierzę wystrugane z drewna (Gonet 1896, s. 228; Sulisz 1906, s. 62), ulepione z iłu (Witek 1904, s. 5), wykute z → kamienia, nie daje znaku życia: „Wilcysko, psia drań, nie chciáło wstać” ([b.a.] 1902, s. 126). Swoje ożywienie wilk zawdzięcza zazwyczaj → diabłu, choć działającemu z polecenia Boga: „Wtedy Pan Bóg kazał mu na wilka zawołać: wilku, zjedz dyabła! – a ożyje” (Sulisz 1906, s. 62). Obawy przed wypowiedzeniem Boskiego polecenia okazują się uzasadnione, gdyż wilk przemienia się w wyjątkowo groźną bestię, przed którą jego twórca musi salwować się ucieczką na olchę lub osikę, ale i tak zostaje raniony w piętę lub całkowicie ją traci.

W każdym z wymienionych typów opowieści wilk dysponuje nieco odmiennym zestawem cech. Nawet jego szczególna predyspozycja do bycia oszukanym i ośmieszonym przez pozostałych bajkowych bohaterów inaczej realizuje się w fabułach zwierzęcych, a inaczej w fabułach anegdotycznych, w których nie ulega on przedstawicielom świata fauny, lecz tylko ludzkiemu przeciwnikowi. W bajkach o charakterze komicznym wilk może ponadto ujawnić swoje groźne oblicze, będące jednak przejawem jego zwierzęcych właściwości, co doskonale widać w zestawieniu z fabułami czarodziejskimi, w których zostaje dodatkowo wyposażony w nadnaturalne zdolności i predyspozycje. Umożliwiają mu one zresztą pełnienie zarówno funkcji wrogich wobec bohatera, jak i pomocniczych. W każdym z analizowanych typów bajkowych opowieści mogą aktualizować się ludowe wierzenia dotyczące wilka, choć odwołania bezpośrednie spotykamy zazwyczaj w fabułach aitiologicznych.

Bibliografia

Źródła: [b.a.] Wilk i jego podfrysztek, „Gryf„ 1909, nr 1; [b.a.] Skąd się wziął wilk na świecie…, „Wisła” 1902, t. 16, z. 1; Ciszewski S., Krakowiacy. Monografia etnograficzna, 1894; Ciszewski S., Lud rolniczo-górniczy z okolic Sławkowa w powiecie Olkuskim, ZWAK 1887, t. 11; Dąbrowska S., Przypowiastki i bajki z Żabna (pow. Krasnostawski, gub. lubelska), „Wisła” 1905, t. 19, z. 4; Flizak S., Z życia owczarzy gorczańskich, „Wierchy”, r. 14, 1936; Gonet S., Kilka szczegółów z wierzeń ludu, „Lud” 1896, t. 2; Gonet S., Opowiadania ludowe z okolic Andrychowa, MAAE 1900, t. 4; Gustawicz B., O ludzie Podduklańskim w ogólności, a Iwoniczanach w szczególności, „Lud” 1901, t. 7; Gustawicz B., Podania, przesądy, gadki i nazwy ludowe w dziedzinie przyrody (część druga), ZWAK 1882, t. 6; Karłowicz J., Podania i bajki ludowe zebrane na Litwie, ZWAK 1887, t. 11; Klich E., Materiały etnograficzne z południowo-zachodniej części powiatu limanowskiego. Teksty gwarowe, MAAE 1910, t. 11; Kolberg O., DW, t. 14, cz. 6, 1982 (1881); DW, t. 19, cz. 2, 1963 (1886); Lorentz F., Teksty pomorskie, czyli słowińsko-kaszubskie, z. 1, 1913; Magierowski L., Bajki (z Jaćmierza),„Lud” 1902, t. 8; Malinowski L., Powieści ludu polskiego na Śląsku, cz. 2 (Śląsk Górny), MAAE 1901, t. 5; Piątkowska I., Obyczaje ludu ziemi sieradzkiej. Szkic etnograficzny, „Lud” 1898, t. 4; Pleszczyński A., Bojarze Międzyrzeczcy. Studium etnograficzne, 1893; Siarkowski W., Podania i legendy o zwierzętach, drzewach i roślinach, ZWAK 1883, t. 7; Smólski G., Ze zbioru podań, opowieści i baśni kaszubskich (przekład materiałów niemieckich, częściowo z podaniem źródeł), „Lud” 1902, nr 8; Sulisz J., Zapiski etnograficzne z Ropczyc, „Lud” 1906, t. 12; Udziela S., Lud polski w powiecie ropczyckim w Galicji, ZWAK 1892, t. 16, cz. 3; Witek J., Teksty i spostrzeżenia gwaroznawcze z północno-wschodniej okolicy Tarnowa, MPKJ 1904, t. 1.

Opracowania: Gura А., Simvolika zivotnych v slavjanskoj narodnoj tradicii, 1997; Ługowska J., Człowiek i zwierzę w bajce zwierzęcej, magicznej oraz w legendach o życiu świętych, [w:] Bajka zwierzęca w tradycji ludowej i literackiej, red. Mianecki A., Wróblewska V., 2011; Rzepnikowska I., Niedźwiedź w rosyjskiej ludowej bajce zwierzęcej, [w:] Bajka zwierzęca w tradycji ludowej i literackiej…, 2011; Wachcińska [Zadurska] O., Sacrum w ludowej bajce zwierzęcej (zarys problematyki), [w:] Bajka zwierzęca w tradycji ludowej i literackiej…, 2011; Wróblewska V., Postać żelaznego wilka w folklorze i literaturze polskiej, [w:] Wilki i ludzie. Małe kompendium wilkologii, red. Wężowicz-Ziółkowska D., Wieczorkowska E., 2014.

Iwona Rzepnikowska