en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Formuliczność

Cecha przypisywana tekstom folkloru, w tym → bajkom ludowym. Formuły niezależnie od konwencji, w której występują, określane są jako skrzepłe zwroty i loci communes, stanowiąc podstawę stylu wypowiedzi oralnej i własnością tradycji. Działają jako wsparcie mnemotechniczne, obrazują wspólne dobro (własność) nosicieli folkloru. Stanowią modele, wzorce, podpory dla → gawędziarza, który staje się jednocześnie odtwórcą i kontynuatorem tradycji. Formuły to stabilne twory językowe o charakterze ponadindywidualnym – realizują pewien wzorzec mający elementy stałe i zmiennie, będący rodzajem paradygmatu. Zazwyczaj związane są z najistotniejszymi miejscami w akcji, dostarczają informacji dotyczących m.in. wartości uznawanych wśród użytkowników folkloru (np. formuły porównujące → bohatera i należące do niego przedmioty do → słońca, złota itp.), ludowej koncepcji → czasu oraz → przestrzeni.

Formuły definiowane są jako: (1) typowe i utarte środki wyrazu i treści (Daur 1909); (2) główne kryterium oralności utworu, podstawowy środek kompozycji tekstu, jednostka metryczno-leksykalno-semantyczna, czyli grupa słów regularnie używana w tożsamych metrycznie warunkach dla wyrażenia określonej zasadniczej idei (Lord 1964, 1975); (3) jednostki leksykalne obdzielone ogromnym znaczeniem semantycznym, które można wyodrębnić od struktury wiersza (Miejłach 1975), w tej koncepcji formuła nie jest wyłączną domeną stylu ustnego; (4) jednostki występujące najczęściej na początku i końcu, zawierające w sobie, a nawet same będące sygnałem początku lub końca, są wypowiedzią o przyszłym tekście, zawierają informacje metatekstowe, mówią o tekście jako o pewnej całości, wewnątrz której powstają określone wartości znakowe (Mayenowa 2000); (5) jednostki segmentacyjno-leksykalno-semantyczne funkcjonujące „nadawczo” i „odbiorczo” (Bartmiński 1975). Formuła to zarówno eksponent ludowego stylu artystycznego, jak też nośnik wartości tego stylu (ludowa koncepcja czasu, przestrzeni, stosunek opowiadającego do opowieści itp.), który realizuje także funkcje pragmatyczne.

Mówiąc o formuliczności, można wyróżnić formuły właściwe i wyrażenia formuliczne. Formuła to klisza zamknięta, spetryfikowana w całości lub z wariantywnymi składnikami, występuje samodzielnie w postaci zawiadomień, zdań pojedynczych prostych (rzadziej wielokrotnie złożonych). Zawiera bezpośrednią lub obrazową motywację znaczenia ogólnego (tzw. formuły medialne i finalne egzystencjalne) i ogólne informacje, np. inicjalne:

Było to downo, ej! (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 55);
Kiejsika to taki było (brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 209);
To było takowe (brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 230);

oraz finalne:

I jo bułam na tym weselu, mniołam klejd z papsieru, buty śklane, kapelusz z pomozki. Jakem jechali do kościoła, buła gorączka, to mi się kapelusz roztopsiuł, jakem szli po cementowych trepach do kościoła, to mi się buty potłukli, a jakem jechali z kościoła padał deszcze, to mi się klejd rozleciał (brak w PBL; Bajki Warmii i Mazur 1956, s. 76);
Po weselu wyjechali do swojego zamku i żyli z sobą długo, szczęśliwie, żyli, żyli, żyli, aż pomarli i pognili (T 425C „Zaprzedana przez ojca”; Matyas 1988 (1894), s. 152);
I koniec (T 561 → „Lampa Aladyna”; Ciszewski 1988 (1888), s. 214);
To je czysto prowda (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 177);
Dwie dziurki w nosie i skończyło się (brak w PBL; Simonides 1977, s. 13).

Wyrażenie formuliczne to klisza otwarta, niespetryfikowana (tzn. zawiera człony zmienne, dopełnianie w mowie, np. podmiot), oparta na czasownikach „być” lub „mówić” lub wyrażeniach przyimkowych, wstępuje samodzielnie bądź jako część innych formuł (np. fatyczne jako część operacyjnych) lub w połączeniu (np. prawdziwościowe epistemiczne z testymonialnymi) w postaci części zdań prostych lub złożonych podrzędnie. Wyrażenia formuliczne zawierają informacje szczegółowe i bezpośrednią motywację znaczenia ogólnego, np.

Był jeden rybak (T 300 „Królewna i smok”; Kopernicki 1988 (1891), s. 41);
Dawniej na świecie pełno było rozmaitego czarostwa (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 88);
Dawni to pełno było najrozmaitszych godek ło tym utpoku. Tam go co chwila ludzie spotykali. To se z nim fajfka zamiynili, to zaś ryba capnęli, co była utopkiem, albo ujrzeli klocek drzewa, a jakby cię po niego schylili, toby ich do wody wciągnął. Pierwej tam pełno tego było. Tera mniej, bo ludzie mądrzejsi, a młodsi się z tego śmieją i wierzyć nie chcą.
Toż to, co wom tera opowiem, zdarzyło się tu niedaleko, możecie wierzyć abo nie, co mie tam do tego. Chcecie słuchać, to wom opowiem (T 4059 „Topielica”; Simonides, Ligęza 1973, s. 61; brak w PBL);
Jednego razu południca wymieniła dziecko pewnej kobiecie, za które podłożyła swoją kalikę (brak w PBL; Gaj-Piotrowski 1993, s. 201);

lub finalnej:

Ale to jest taka legenda, bo dla dzisiejszego człowieka to jest niewiarygodne (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 60).

Cechy formuły to związki z oralnością i tradycją, powtarzalność i stałość w planie wyrażania, zamkniętość formalna i znaczeniowa (Adamowski 1977) oraz uogólnienie i kanoniczność (Mal’cev 1989).

Funkcje formuły w bajkach ludowych, jak we wszystkich tekstach folkloru, są różnorodne Początkowo obecność formuły wiązano z umiejętnościami gawędziarza ludowego (Daur 1909, Lord 1864), twierdząc, że bardziej potrzebne są młodemu twórcy ludowemu, o małych umiejętnościach i słabej wyobraźni. Formuły pełnią funkcje formalne i światopoglądowe. Na uwagę zasługują ich związki z gatunkiem tekstu, stąd pojawił się termin formuła gatunkowa. Formuły były stosowane jako formy dążące do maksymalnej koncentracji znaczenia. Poprzez użycie formuł tekst zarówno dla autora, jak i słuchaczy należy do pewnej wspólnoty kulturowej, a poprzez kombinacje formuły tworzą wątek tekstu (Zumthor 1983). Formuły pełnią także funkcje magiczne, kreatywne, ewokujące. Formuliczność jest wyznacznikiem kolektywności komunikacji językowej. Jej zaplecze światopoglądowe stanowią pewne wartości wspólnotowe, ponadindywidualne (Bartmiński 2004).

Funkcje, jakie pełnią formuły ramowe (inicjalne i finalne), podzielić można na tekstowe i pragmatyczne. Wśród funkcji tekstowych wyróżnić można zewnątrztekstowe, odnoszące się do tekstu jako komunikatu językowego, oraz wewnątrztekstowe, które dotyczą świata wewnętrznego tekstu (tekst jako świat przedstawiony), wskazują na elementy świata przedstawionego.

Formuły i wyrażenia formuliczne pełniące funkcje zewnątrztekstowe: (a) zapowiadają komunikat, a jednocześnie są sygnałem rozpoczęcia opowieści:

Raz podobno było tak: chciał diabeł przyjść do roboty do garncarza, ale go garncarz nie przyjął (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 75);
To było takowe. Jedyn takowy borok słóżił łu gazdy, no takowy niedołynga (brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 230);

(b) wskazują na zakończenie tekstu:

Tak mają czekać, aż im Pan Bóg rozkaże styl iść. No to jest już koniec (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 131);
Było dwie dziurki w nosie, i skońcyło się (T 330A „Kowal i diabli (Śmierć na gruszy)”; Kopernicki 1957 (1891), s. 85);
Wtedy oznajmiła gościom całą sprawę, kazała zdrajcę, jako sam wymówił, stracić i dopiero z bratem jego ślub brała, po czym długo i bardzo szczęśliwie żyli (brak w PBL; Lompa 1968 (1846), s. 71).

W grupie tych formuł znajdują się zarówno te, które bezpośrednio wskazują na zakończenie tekstu („No to już jest koniec”), jak i te, które są zakończeniem świata przedstawionego tekstu („I żyli długo i szczęśliwie”). Formuły bezpośrednio wskazujące na zakończenie tekstu Teresa Dobrzyńska określa jako sygnały, a wskazujące na zakończenie tekstu poprzez informację o zakończeniu opowiadanej historii określa jako symptomy. Funkcją pośrednią formuł wskazujących na zakończenie tekstu jest wyprowadzenie słuchacza/czytelnika ze świata kierującego się innymi prawami i zasadami, najczęściej ze świata bajkowego lub podaniowego; (c) genologiczne:

Jeden kawał będę wam opowiadał (brak w PBL; Simonides 1977, s. 119);
Jest podanie gminne między ludem, że w miejscu, gdzie teraz stolica Warszawa, były przedtem rozległe puszcze w zwierzynę obfite (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 70);
O Kościuszce krąży między ludem podanie, jakoby on urodził się wypruty z żywota umarłej już matki (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 270).

Formuły tej grupy zawierają nazwę gatunkową przypisaną opowieści przez nadawcę ludowego. Duża część formuł pełniących tę funkcję zawiera, obok ludowej nazwy gatunkowej, czasowniki w czasie teraźniejszym (mówi, jest, istnieje) lub czasowniki ruchu (krąży), wskazujące na żywotność prezentowanych tekstów. Użyta przez opowiadającego forma czasownikowa wskazuje na jego stosunek do opowiadanych wydarzeń jako opowieści dawnych i nieprawdziwych (czas przeszły) lub nadal żywych i aktualnych (czas teraźniejszy).

Formuły i wyrażenia formuliczne, pełniące funkcje wewnątrztekstowe, wskazują na różne elementy świata przedstawionego, m.in. na bohaterów, jak w zdaniach:

Było dwóch sąsiadów: Zbroja – bogaty i Drzazga – biedny, i ci dwaj sąsiedzi żyli w odwiecznej niezgodzie (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 144);
Był jeden rybak (T 300; Kopernicki 1988 (1891), s. 41).

Formuły wprowadzające bohaterów przybierają postać zdania egzystencjalnego (był/żył X). Niekiedy wskazują czas, np.

To było przed sto latami, jak ty Francuze z Rusi przyszli (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 261);
Za dawnych czasów, kiedy to o sól było trudno, a już ją niektórzy ludzie uznawali za przysmak, papaje, którzy też o niej coś niecoś słyszeli, niektórzy nawet próbowali, postanowili po ten specjał jechać do najbliższego miast (T 1289, T 1275, T 1287, T 1217; Rutkowski 1988 (1901), s. 321);
Dawniej wierzyli w strachy, w diabły, w czarownice (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 154),

albo przestrzeń:

W miejscowości Witosław i Orle nad Jeziorem Witosławskim, o długości ponad jednej mili, można natrafić na ruiny starych zamków, które były podobno połączone ze sobą podziemnym gankiem (brak w PBL; T 8256; Nie wszystko bajka... 1983, s. 19);
Tu niedaleko, u jednych gospodorzy, kwaterowali Niemcy z Bawarii (brak w PBL; Simonides 1977, s. 153).

Formuły tej grupy, głównie inicjalne, mają na celu wprowadzenie słuchacza w świat tekstu, sytuują opowiadane wydarzenia w czasie i przestrzeni – odległych, ale realnych (w → podaniu), nieodległych realnych (w opowieści wspomnieniowej) lub nieokreślonych, odległych (→ bajka magiczna), wpływając tym samym już na początku narracji na stosunek słuchacza do zasłyszanej historii. Opowieść wspomnieniowa sytuuje fabułę w przestrzeni bliskiej opowiadającemu (tu, niedaleko).

Funkcje pragmatyczne formuł i wyrażeń formulicznych związane są z sytuacyjnością komunikatu, bowiem ujawniają bezpośrednio osobę nadawcy, ukazują proces wchodzenia nadawcy w świat tekstu (jako świata przedstawionego), czyli ukazują czynności związane z generowaniem i opowiadaniem przekazu, oparte na eksplicytnym „mówię”. Zazwyczaj nazywają czynność opowiadania, w których ujawniany jest adresat (zwroty do słuchaczy – panu, wom):

Opowim panu, jak garncarze uroki od pieca odganiali (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 111);
Teraz wam opowiem, jak góral spod żywca został szlachcicem (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 171).

Formuły tej grupy są polifunkcyjne, tzn. inicjują wypowiedź oraz wprowadzają temat opowieści. Omawiane typy zdań ujawniają również intencje nadawcy (chciałem opowiedzieć):

Teroz chciołem wom opowiedzieć, kochani ludzie, co to się przytrefiło Wawrzkowemu Jędrzkowi. A wiecie, to było tak (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 175).

Inne funkcje tego typu zwrotów adresatywnych to: pragmatyczna (pozyskanie odbiorcy), apelatywna (nazwanie odbiorcy w celu zwrócenia jego uwagi, przywołania go), socjalna (wyrażająca szacunek, hierarchię między interlokutorami, wskazująca na rodzaj łączącej ich więzi) oraz ekspresywna (wyrażająca emocjonalny stosunek nadawcy do odbiorcy). Omawiane formuły wskazują również na pracę nad słowem, zwracają uwagę na sam proces generowania tekstu i zaznaczania stosunku do elementów własnej wypowiedzi:

Jak to mówią, panie: kto ukradnie, schowo ładnie, to przepadnie (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 140);
Jest takie przysłowie: „Garnek się rozbił, zdun się ucieszył”. To tak wujek zawsze mówił (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 149).

Formuły w bajkach ujawniają również stosunek nadawcy do prezentowanej opowieści, m.in. zaznaczają dystans opowiadającego do treści opowiadania:

Ziemia Wąsocza przesiąkła krwią bohaterów. A jest to miejscowość bardzo stara, której początki sięgają XII, XIII wieku. Była to wieś królewska. Łokietek nadał jej podobno jakieś prawa, a jakie, nie wiadomo. Podobno przemianował ją na miasto. Chodzą tez wersje, że Łokietek nadał ją oo. Paulinom z Jasnej Góry. Która wiadomość jest prawdziwa – nie wiadomo. Mówią też starzy ludzie, że za rzeką znaleziono ruiny starego zamczyska i że miały tam być zakopane skarby (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 292).

Niekiedy potwierdzają prawdziwość opowiadania, jak w przykładach:

Ja to pamiętam, jak tu siedzę. Tak było (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 132);
I tak było. A garncarstwo to jest Judaszowe rzemiosło i żaden garncarz też niczego się nie dorobi (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 59).

Nierzadko uwierzytelniają także treść przekazu, czyli mają na celu uwiarygodnienie opowieści poprzez bezpośrednie wskazanie na źródło historii:

Opowiadała mi moja babka, że dawno już, dawno temu zatrzymał się król Sobieski z wojskiem w Krzemienicy i wstąpił do kościoła (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 213);

powoływanie się na autorytet osób starszych – nosicieli zbiorowej mądrości i doświadczeń życiowych:

Starsi gospodarze w Filipowskiej Woli opowiadają o księciu Józefie... przytaczają nawet… (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 258);

podkreślenie prawdziwości opowiadania w sposób bezpośredni:

Toz co tera opowiem, to nie jest żadna opowiadka albo przypowiadaka, ani bajka, jeny to jest prawda (T 750F „Kara za odpędzenie żebraka”; Wysłouchowa 1988 (1901), s. 265);
To, co tu teraz opowiem, nie jest żadną legendą ani bajką, ale prawdziwą historią (brak w PBL; Simonides 1977, s. 151);
To było wtedy, jak wyloła Małapana. To je czysto prawda (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 177).

Formuły są również formą wyrażenia refleksji na temat świata i ludzi, przywołaną na bazie opowiedzianej historii:

Myszy te zjadły króla Popiela i pismo się wypełniło (musiało się spełnić, kiedy z nieba!). Na pamiątkę tego, co się stało, zrobiono na zamku krakowskim takie wyobrażenie myszy jedzących króla Popiela, żeby insi królowie wiedzieli o tym, ze Pan Bóg różnie karze występnych królów – nie tylko piekłem po śmierci, lecz i myszami za życia (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 43).

Ramowe formuły i wyrażenia formuliczne tekstowe, ze względu na ich stosunek do świata tekstu i pełnione funkcje, podzielić można na zewnątrztekstowe operacyjne (tu też genologiczne wyrażenia fatyczne), prawdziwościowe oraz testymonialne, oraz wewnątrztekstowe egzystencjalne, temporalne, lokatywne i chronotopowe oraz finalne egzystencjalne i mediacyjne.

Wśród bajkowych formuł można wyróżnić liczne typy. Wśród zwrotów epickich wyróżniono opisy ludzi, miejsc, okoliczności, zdarzeń, działań oraz określenia czasu. Zwroty formuliczne podzielono z kolei na dwa rodzaje: epickie i liryczne (Daur 1909, s. 36). Spośród formuł, których zastosowanie wychodzi poza pojedynczy tekst, wskazano odniesienia poety do jego źródeł, jego informatora; określenia czasowe i znane epitety formułowe (Daur 1909, s. 10).

Inna propozycja typologii formuł uwzględnia sześć grup: atrybutywne, narracyjne, pomocnicze (posiłkowe), formuły prostej mowy, formuły – porównania i formuły – sentencje. Wśród formuł atrybutywnych wymienia się imiona postaci z budującymi je epitetami, stereotypowe charakterystyki bohaterów itp. Formuły narracyjne opisują standardowe, powtarzające się czynności, wydarzenia i stany. Formuły posiłkowe służą wyrażeniu czasowych i datowych odniesień, oprawieniu dialogów i replik bohaterów, a także wykorzystywane są jako łączniki kompozycyjne. Formuły-porównania, na równi ze zwrotami mowy, rozpatrywane są w sanskryckich poetykach jako ozdoby.

W badaniach nad formułami najwięcej miejsca poświęcono formułom bajek (inne prozatorskie gatunki folkloru uznano za mało spetryfikowane i pozbawione formuł). Jedną z najczęściej przywoływanych typologii formuł jest propozycja Nikolae Rošijanu, który analizując tradycyjne formuły bajki (głównie rumuńskiej), wyróżnia trzy ich podstawowe typy: inicjalne, finalne i medialne, te zaś dzieli na zewnętrzne i wewnętrzne. Wewnętrzne formuły medialne wiąże ściśle z fabułą bajki i wyróżnia w nich: określające bohaterów, opisujące ich czynności, wchodzące w dialog oraz zawierające elementy typowe dla formuł inicjalnych (głównie przestrzeni). Formuły klasyfikuje według kryterium postaci bajkowych. Zewnętrzne formuły medialne wiąże z samym aktem mówienia. Kryterium jest tu modalność, która pozwala na podział na formuły afirmujące i negujące. W obrębie formuł inicjalnych wyróżnia temporalne i przestrzenne (Ługowska 1976, s. 92).

Na podstawie analizy → bajek zwierzęcych wyróżniono początki i zakończenia o charakterze narracyjnym i nienarracyjnym. Wśród elementów inicjalnych początków narracyjnych występują takie, które charakteryzują się wysunięciem na pierwsze miejsce podmiotu, a także takie, w których podmiot jest poprzedzony różnego typu wyrażeniami. Początki nienarracyjne bajek przybierają postaci morału lub sentencji; komentarza, poprzedzającego narrację właściwą, podającego wyjaśnienia wstępne; wypowiedzi odautorskiej komentującej opisane wydarzenia. (Dobrzyńska 1974, s. 58). Zakończenia nienarracyjne to symptomy końca tekstu, czyli delimitatory leksykalne wtórne. Wśród zakończeń narracyjnych występują: zakończenia wprowadzające do narracji techniki znane z zakończeń nienarracyjnych oraz niezależne zakończenia narracyjne.

Próbę klasyfikacji końcowych formuł bajek zwierzęcych podjęła Irena Bogocz (1996). Wyróżniła dwie grupy formuł finalnych: (1) bez zmian w czasie i przestrzeni (koniec fabuły oznacza koniec narracji): (a) jednoznacznie zamykające akcję bajki, eksplicytna wiadomość, że protagonista niczego już nie dokona, że akcja nie może się już dalej rozwijać; (b) oznajmiające, że bajka się skończyła (często rymowane); (c) podważające, negujące wiarygodność opowiedzianej bajki; (2) formuły finalne, przekraczające czas i przestrzeń fabuły bajki, łączące przestrzeń postaci bajkowych ze światem realnym słuchacza: (a) ajtiologiczne – podają genezę panujących obecnie w świecie zwierząt stosunków, wskazują na ich przyczynę; (b) zawierające element wychowawczy (może nim być sentencja, morał, przysłowie); (c) „zapewnienie”, że bohaterowie żyją nadal, zawierające częstokroć dodatek „o ile nie pomarli” (Bogocz 1996, s. 29).

Ze względu na związek formuły i/lub wyrażenia formulicznego z fabułą tekstu można jednostki te podzielić co najmniej na dwie grupy: takie, które zawierają elementy istotne dla fabuły (np. bohatera, miejsce, czas), czyli tzw. formuły i wyrażenia formuliczne wewnątrztekstowe, np.

W dawnych czasach żyli w mieście Wiślicy księża, i tym było dozwolono od króla wiszać złodziejów na siubienicy na polu, które do dzisia-dnia nazywa się „szubienica” (Kolberg 1963 (1886), s. 250);
W jednej małej wiosce matka co wieczór wkładała swej pięcioletniej córce czerwone mrówki do oczu i uszu (brak w PBL; Czubala 1996, s. 102);

oraz takie, które nie zawierają elementów istotnych dla rozwoju fabuły, a są jej swoistą „obudową”, ukazują stosunek opowiadającego do wydarzeń, czyli tzw. zewnątrztekstowe:

W Kromołowie opowiadają, że do jednego garncarza diabły karetą przyjeżdżały (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 96);
Była przecież legenda znana, że kiedy Matka Boska zasnęła i nie było wszystkich apostołów, tylko zgromadzili sie później, kiedy już była pochowana i chcieli jo jeszcze zobaczyć w grobie (brak w PBL; Niebrzegowska 2000, s. 93);
Jest podanie, że w Sieradzkim jest kilka rodzin pochodzenia tatarskiego (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 101).

Formuły i wyrażenia wewnątrztekstowe podzielić można ze względu na rodzaj prezentowanych elementów fabuły na cztery grupy. Pierwszą stanowią tzw. formuły egzystencjalne – inicjalne, prezentujące bohatera opowieści, w tym identyfikujące:

Była jedna baba (T 1164 "Belfagor"; brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 127);

identyfikująco-charakteryzujące (peryfrastyczne):

Była matka i miała syna, a była carownica (brak w PBL; Podania i opowieści… 1984, s. 18);

identyfikująco-lokalizujące:

Dawno temu, dawno, żył sobie w małej wiosce szewc, który miał szesnastu synów i każdego wyuczył na dobrego szewca (T 328 "Oszukany olbrzym"; brak w PBL; Simonides 1977, s. 43);

oraz finalne:

I wszyscy razem wrócili do swojego pałacu, a tę złą pannę królewicz zaraz kazał dzikimi końmi rozszarpać (T 450 → „Brat-baranek”; Sarnowska 1988 (1894), s. 154).

Drugą grupę tworzą formuły temporalne – inicjalne, ukazujące czas opowieści poprzez deskrypcje nieokreślone:

Za dawnych czasów w górnictwie był dość rozpowszechniony nazor wiary w duchy pod ziemią, np. w kopalniach i szybach (brak w PBL; Ligęza 1972, s. 66);

oraz historyczne, odwołujące do autentycznych wydarzeń lub postaci z przeszłości:

Jak była wojna ze Szwedami, to Szwedzi zaszli aż pod Gliwice. Ale wtedy nie to jeszcze takie miasto jak dziś (brak w PBL; Simonides, Ligęza 1973, s. 26);

oraz finalne:

Od tego czasu był bez ogona. No i skończyło się (brak w PBL; Simonides 1977, s. 13).

Trzecia grupa to tzw. formuły lokatywne, które przedstawiają przestrzeń opowieści. Wśród nich są ogólne, desygnacyjnie nieokreślone:

W jednej wsi urodziło się dziecko i terozki się tyn chłop z tą kobietą naradzali, jakie by mu to miano dać (brak w PBL; Simonides, Ligęza 1973, s. 342);

oraz konkretne, realizowane w formie nazw własnych:

Niedaleko Częstochowy był taki wypadek (brak w PBL; Czubala 1996, s. 34).

Do czwartej grupy przynależą formuły chronotopowe – prezentujące i czas i przestrzeń opowieści w jednej jednostce tekstowej:

Dawno temu, kiedy to w miejscu, gdzie znajduje się nasze miasto, były jeszcze wielkie lasy, wybuchła wojna trzydziestoletnia. Był rok 1618 (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 85).

Formuły i wyrażenia zewnątrztekstowe podzielić można ze względu na stosunek narratora do opowieści na trzy kolejne grupy: testymonialne, czyli uwierzytelniające (np. poprzez powołanie się na opowieści rodzinne):

To nam wujek opowiadał (brak w PBL; Czubala 1996, s. 34);

oraz dystansujące (np. współczesne źródła):

Nie pamiętam, gdzie to czytałam, może w „Skandalach”? (brak w PBL; Czubala 1996, s. 51);

prawdziwościowe, a więc formuły o modalności aletycznej (asertywnej):

To, co wom tu opowiem, wyglądo na jakieś beranie, ale to nie są bery ino prowda, choć się i pośmiać z tego można (brak w PBL; Simonides 1977, s. 153);

oraz wyrażenia formuliczne o modalności epistemicznej:

Podobno jest taki człowiek, co wszelkie robactwo z człowieka wyciągnie (brak w PBL; Czubala 1996, s. 90);

operacyjne, głównie inicjalne, wśród których znajdują się genologiczne formuły i wyrażenia formuliczne:

O Kościuszce krąży między ludem podanie, jakoby on urodził się wypruty z żywota umarłej już matki (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 270);

formuły zapowiadające fabułę:

To było takowe (brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 318);

wyrażenia formuliczne wprowadzające w czas/przestrzeń opowiadania:

Było to wtedy, kiedy jeszcze na świecie żył Adam (T 2503 "Koń zawsze głodny"; brak w PBL; Simonides 1977, s. 119);

fatyczne wyrażenia formuliczne (często stanowią składnik następnego typu), wyrażenia formuliczne nazywające czynność mówienia:

Opowim panu, jak garncarze uroki od pieca odganiali (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 111);

intertekstualne wyrażenia formuliczne:

Jak to mówią panie: kto ukradnie, schowo ładnie, to przepadnie (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 140);

oraz finalne – formuły potwierdzające:

I tak było (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 59);

genologiczne wyrażenia formuliczne:

I koniec tej bojki (T 753 "Kowal i Chrystus (Odmłodzenie)+T 785 "Chrystus i żongler"; brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 127);

formuły-sygnały:

No i dwie dziurki w nosie, a jedna w rękawie, skończyło się (T 70 "Zając i żaby"; brak w PBL; Simonides 1977, s. 14);

formuły-symptomy:

No, amen (T 560 „Pierścień magiczny (Wdzięczne zwierzęta)”; Malinowski 1988 (1901), s. 207);

fatyczne wyrażenia formuliczne:

Już miałem je wyrzucić, ale sobie przypomniałem słowa tego człowieka. I co pan powie, wszystkie te garnki ludzie rozkupili, tak żem nic nie stracił. Tego człowieka więcej nie widziałem i do tej pory nie wiem, kto to był (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 91);

wyrażenia formuliczne nazywające czynność mówienia:

A co sie ś nimi robiło, tóż ani nie chcym mówić (brak w PBL; Kadłubiec 1973, s. 226);

intertekstualne wyrażenia formuliczne:

Do dziś się mówi – u garncarza to nawet kot nie użyje (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 133).

Na pograniczu formuł wewnątrztekstowych i zewnątrztekstowych wydzielić można jeszcze dwie grupy formuł: mediacyjne i onomastyczne. Pierwsze z wymienionych znajdują się tylko w finalne opowieści:

Przypatrzywszy mu się tedy dobrze, poznała go od razu, przywitała się z nim serdecznie i w kilka dni potem odprawiała z nim wielkie wesele na zamku, na którym i ja też byłem. A gdy potem wybrali sie w daleką podróż do króla, i ja się też z nimi zabrałem i tak się tu dostałem (T 400B „Ptaki w ogrodzie”; Lompa 1957 (1846), s. 102).

Za pomocą drugich opowiadający wyjaśnia pochodzenie nazwy miejscowości, która była przedmiotem opowiadania, a która jest łącznikiem między dawnymi i współczesnymi czasami, a zatem pełni też funkcję wyprowadzania słuchacza ze „świata” opowieści, np.

Kazimierz na pamiątkę tego spotkania założył tut klasztor Kamedułów, sprowadził księży i zakonników. A osada została nazwana Wigry od „wirej” (brak w PBL; Nie wszystko bajka... 1983, s. 60).

Ze względu na stałość – zmienność składników występujących w formułach, podzielić je można na właściwe, które pojawiają się w stałej postaci, kliszowane są w całości, oraz „modelowe”, mające swój strukturalny model i jego językowe warianty. Formułami właściwymi są zatem finalne operacyjne potwierdzające:

I tak było (brak w PBL; Anegdoty, bajki… 1980, s. 59).

Tworzące je składniki są główne i obligatoryjne.

Formuły modelowe powtarzane są w wielu tekstach, zmienia się w nich plan wyrażania, ale plan treści pozostaje ten sam. Są to głównie formuły zewnątrztekstowe (rzadziej wewnątrztekstowe o wydźwięku humorystycznym – finalne egzystencjalne). Pełnią też stałe funkcje w tekście: sygnalizują finał opowieści poprzez koniec pewnego etapu życia bohaterów, których dotyczy opowieść (np. → wesela), mają charakter metatekstowy, zapowiadają fabułę lub oparte są na explicytnym delimitatorze właściwym (koniec) lub wtórnym (amen) oraz „wyprowadzają” słuchacza ze świata opowieści albo też próbują przekonać go o prawdziwości opowiadania.

Mimo powtarzalności formuł w różnych tekstach folkloru dostrzegalne jest ich gatunkowe zróżnicowanie. Najbardziej spetryfikowana i jednoznaczna pod względem formuliczności jest bajka magiczna. Rozpoczyna się przeważnie formułą egzystencjalną, która nie różnicuje odmian bajek, występuje i w bajce magicznej, i zwierzęcej, i nowelistycznej. Bohaterami, powoływanymi do życia w formule egzystencjalnej bajki ludowej, są najczęściej → król, chłop, → bracia, → matka, czyli typowi bohaterowie bajek ukazani na zasadzie kontrastu: → bogaty – biedny oraz w relacjach rodzinnych. Bajka magiczna kończy się formułą, wskazującą na zakończenie przekazu, co realizują operacyjne formuły-sygnały, np.

I koniec (T 178 „Chłop, niedźwiedź i dziki”; Klich 1957 (1910), s. 31);
Dwie dziurki w nosie, i skońcyło się (T 461 „Trzy włosy z brody diabła”; Kopernicki 1957 (1891), s. 141).

Wśród bajkowych formuł kończących tekst na uwagę zasługują, występujące tylko w bajce magicznej, formuły mediacyjne:

A na ik weselu był i ja, jadek i pił, ale sie sitko po brodzie mi lało, a w gebie nic nie było, a potym mie nabili do kanonu i wystrzelili mnom; leciałek i leciał, poty het precki, jazek na Donajec przileciał i nabiłek sie na jedne wirzbe, i spadek ś niej, ale cos, kiedy ta gałązka już ostała we mnie i muse nosić tyn patyk ś niej do śmierci jaze (brak w PBL; Stopka 1957 (1898), s. 307).

Dla bajkowych zakończeń charakterystyczne są również formuły egzystencjalne:

Więc król powrócił na zamek do żony i żyli bardzo szczęśliwie. Jeżeli żyją, to piwo piją (brak w PBL; Simonides 1977, s. 67).

Można uznać je za typowe dla bajki, konwencjonalnie utrwalone w świadomości gatunkowej opowiadających i słuchaczy. Dla zakończeń bajek zwierzęcych charakterystyczne są formuły temporalne o charakterze ajtiologicznym (w postaci: od tego czasu), wyjaśniające przyczyny zjawisk, które były przedmiotem opowiadania:

A od teho czasu zaniechał swoji czernoknistwo i żili we welkej sworności wszicy pospołu i w pokoju aż do Smerki (Malinowski 1973 (1900-1901), s. 118).

Ze względu na typ formuł do bajki podobna jest → anegdota. W początkowych segmentach opowieści komicznej występują głównie egzystencjalne wyrażenia formuliczne. Wyrażenia te wprowadzają, obok typowego dla bajek bohatera nieokreślonego, także innych bohaterów – charakteryzowanych ze względu na wykonywany zawód lub płeć:

Jedyn górnik robił na krzyżownicy (brak w PBL; Gadka za gadką... 1973, s. 359).

Wynika to z tendencji anegdoty do ośmieszania. Budulcem anegdoty często są stereotypy zawodowe i płciowe. W finale anegdoty najczęściej pojawiają się formuły operacyjne, które informują o zakończeniu tekstu. Różnica między bajką a anegdotą polega na tym, że w anegdocie pojawiają się formuły prawdziwościowe. Narrator bajki nie próbuje przekonać słuchaczy o prawdziwości przekazu, zakładając, że odbiorca wie, że obaj obracają się w pewnej konwencji nierealności. Celem opowiadającego jest zatem tylko wprowadzenie w świat bajki, a potem z niego wyprowadzenie.

Z kolei formuły występujące w → legendzie wyraźnie odróżniają ją od innych prozatorskich gatunków folkloru. I początek, i koniec legendy stanowią formuły temporalne, które ukazują, że to, co wydarzyło się za czasów biblijnych, trwa do dziś. Czas, przywołany w tym typie formuł, można określić jako „czas kontinuum”. W legendzie temporalne wyrażenia formuliczne potwierdzają ciągłość i następstwa przywoływanej opowieści:

I od tego czasu chodzi zadkiem (T 2611 "Rak"; brak w PBL; Simonides 1977, s. 120);
Od tego ale czasu zamiast metrowych tłustych kłosów rosną cienkie i krótkie, a są tak krótkie, jak krótkie były dłonie Panienki Najświętszej (T 2635 "Chciwa baba (Zmiejszone kłosy)"; brak w PBL; Simonides 1977, s. 121).

Formuły temporalne bajek religijnych odnoszą się do czasu biblijnego: życia → Jezusa Chrystusa, stworzenia świata, życia → Adama i Ewy lub → świętych. Czas charakteryzowany jest tu ogólnie, poprzez deskrypcje nieokreślone (kiedyś, dawniej). Jest tu jednak dodatkowo dookreślany, umieszczany w przeszłości biblijnej (poprzez odniesienia do czasu stwarzania świata, do życia na ziemi Pana Jezusa i świętych). Czas ten jest cezurą dla wydarzeń ważnych i istotnych. Wyjaśnia powstanie zjawisk, które określić można jako naturalne (wygląd i zachowanie zwierząt lub innych elementów przyrody).

W podaniu wierzeniowym najczęściej pojawiają się formuły testymonialne, ukazujące dystans do opowieści poprzez powołanie jej źródła. Początek podań historycznych stanowią przeważnie formuły lokatywne, bowiem opowiadający łączy wydarzenia z przeszłości z konkretnym miejscem. W obu typach podań odnaleźć można formuły temporalne. Czas w formułach temporalnych podań historycznych to czas historyczny (daty, postaci historyczne). Mała historia, będąca tematem podań historycznych, osadzana jest na tle wielkiej historii (→ Historyzm w bajce ludowej). Czas w formułach temporalnych podań wierzeniowych jest bliżej nieokreślony, odnosi się raczej do pory dnia lub nocy, a nie konkretnych dni i lat. Tylko w podaniu historycznym występują formuły onomastyczne, których celem jest wyjaśnienie znaczenia i pochodzenia nazwy miejsca:

Dziękując stwórcy za to szczęśliwe ocalenie, król, wybudowawszy w tym miejscu erem, miał osadzić pustelnika, a w następstwie czasu postawił kościół i założył miasto, które na tę pamiątkę, że marł tutaj z głodu, Mrzygłodem nazwał (brak w PBL; Nie wszystko bajka 1983, s. 63).

W podaniu historycznym odnaleźć można też formuły chronotopowe.

Pod względem typów formuł najbardziej zbliżone są do siebie podanie wierzeniowe i legenda miejska. W obu gatunkach najwięcej odnaleźć można inicjalnych i finalnych formuł testymonialnych (a także, choć już mniej – inicjalnych lokatywnych i operacyjnych oraz finalnych prawdziwościowych). Wynika to z tematyki podejmowanej w obu gatunkach i stosunku ludzi do niesamowitych wydarzeń.

Wszystkie typy formuł mają charakter genologiczny, różnicują gatunki folkloru, także te niewliczane do bajek, jak współczesna legenda miejska czy opowieść wspomnieniowa. Wyjątkiem zdaje się formuła operacyjna, najbardziej zróżnicowany wewnętrznie typ, który w porównywalnych ilościach występuje we wszystkich gatunkach (poza bajką). Istotna jest tu potoczna świadomość genologiczna nadawców tekstu, czyli rozróżniająca poszczególne gatunki. Podanie, na przykład, określone zostało w inicjalnej formule operacyjnej jako podanie, legenda (legenda mówi), rzadziej opowieść i → gadka.

Bibliografia

Źródła: Anegdoty, bajki, opowieści garncarzy, oprac. Czubala D., Czubala M., 1980; Bajki Warmii i Mazur, red. Koneczna H., Pomianowska W., 1956; Ciszewski S., O latarnisku (1888), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988; Czubala D., Nasze mity współczesne, 1996; Podania i opowieści z Zagłębia Dąbrowskiego sto lat temu i dzisiaj, oprac. Czubalowie M., D., 1984; Gaj-Piotrowski W., Duchy i demony w wierzeniach ludowych z okolic Stalowej Woli – Rozwadowa i Tarnobrzega, 1993; Gadka za gadką. 300 podań, bajek i anegdot z Górnego Śląska, red. Simonides D., Ligęza J., 1973; Nie wszystko bajka. Polskie ludowa podania historyczne, oprac. Hajduk-Nijakowska J.,1983; Kolberg O., DW, t. 19, cz. 2., 1963 (1886); Kadłubiec D. K., Gawędziarz cieszyński Józef Jeżowicz, 1973; Klich E., O niedźwiedziu, dzikach i o podróżnym (1910), [w:] Sto baśni ludowych, oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Ligęza J., Podania górnicze z Górnego Śląska, 1972; Lompa J., O Aregelusie (1846), [w:] Sto baśni ludowych, oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Kopernicki I., O rybaku i jego trzech synach (1891), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988; Kopernicki I., O starym kowalu, co śmierć i diabły zwodził (1891), [w:] Sto baśni ludowych, oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Kopernicki I., O śklanyj górze (1891), [w:] Sto baśni ludowych, oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Malinowski L., Bajki śląskie, 1973 (1900-1901); Matyas K., O jednej pannie, która potwora pokochała (1894), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988; Niebrzegowska S., Przestrach od przestrachu. Rośliny w ludowych przekazach ustnych, 2000; Rutkowski L. Gościccy papaje (1901), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988; Sarnowska H., Bajka o baranku (1894), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988; Simonides D., Kumotry diobła. Opowieści ludowe Śląska Opolskiego, 1977; Stopka A., O zbóju Kubiku z Cornego Donajca i jego pieniądzach (1898) [w:] Sto baśni ludowych, oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Wysłouchowa M., O bogowojnym juhasie (1901), [w:] Księga bajek polskich, oprac. Kapełuś H., t. 1, 1988.

Opracowania: Abramowicz M., Problem formuł poetyckich w ujęciu Paula Zumthora, LL 1982, nr 2; Abramowicz M., Formuła oralna a świat wartości, LL 1983, nr 6; Abramowicz M., La Formule, l’imaginaire et le monde des Valeurs, 1991; Abramowicz M., Formuła poetycka a stereotyp, [w:] W zwierciadle języka i kultury, red. Adamowski J., Niebrzegowska S., 1999; Adamowski J., Archaizmy leksykalne pieśni ludowych a problematyka formuły, LL 1977, nr 4-5; D. Bartmiński J., Wokół Lordowskiej koncepcji formuły, LL 1975, nr 6; Bartmiński J., Językowe sposoby porządkowania świata. Uwagi na marginesie biłgorajskich relacji o kosmosie, „Etnolingwistyka” 1989, t. 2; Bartmiński J., O języku folkloru, 1973; Bartmiński J., Folklor – język – poetyka, 1990; Basset R., Les formules dans les contes, „Revue des Traditions Populaires“ 1903, XVII– XVIII; Bogocz, I. O finale bajki zwierzęcej, LL 1996, nr 1; Brzozowska-Krajka A., W. Krajka, Z badań nad formułą,LL 1976, nr 3; Daur A., Das alte deutsche Volkslied nach seinem festen Ausdrucksformen betrachtet, 1909; Dobrzyńska T., Delimitacja tekstu literackiego, 1974; T. Dobrzyńska, O początkach i końcach bajek zwierzęcych, [w:] Tekst i język. Problemy semantyczne, red. Mayenowa M. R., 1974; Dobrzyńska T., Delimitacja tekstu pisanego i mówionego, [w:] Tekst – język – poetyka, red. Mayenowa M. R., 1978; Grincer P. A., E̍pičeskie formuly v „Mahabharate” i „Ramaȃne” [w:] Tipologičeskie issledovaniȃ po fol’kloru. Sbornik statej pamȃti Vladimira Âkovleviča Proppa, red. Меletinskij E. М., Neklȗdov S. Û., 1975; Grochowski P., Formuły inicjalne i finalne w pieśniach z repertuaru dziadowskiego, „Acta Universitatis Nicolai Copernici”, Filologia Polska LVII, z. 354, 2002; Hernas Cz., O przystosowaniu formuły poetyckiej, LL 1975, nr 3; Kazakevič O. A., Načalo i konec v strukture folklornyh tekstom severnyh sel’kupov, [w:] Logičeskij analiz ȃzyka. Semantika načala i konca, red. Arumȗnova N.D, 2002; Kovšova M. L., U popa byla sobaka: o lukavoj poetike dokučnyh skazok, [w:] Logičeskij analiz ȃzyka. Semantika načala i konca, red. Arumȗnova N.D., 2002; Krajka W., Albert Lord o ustnej epice ludowej, LL 1975, nr 4-5; Lord A., The Singer of Tales, 1964; Lord A., O formule, LL 1975, nr 4-5; Luzel F. M., Formules initiales et finales des conteurs en Basse-Bretagne, „Ervue Celtique“, III, 1887; Łotman J., O modielirujuszczem znaczenii poniatij „konca“ i „naczała“ w chudożestwiennyvh tiekstach, [w:] Trudy po russkoj i słowianskoj filologii. XI. Litieraturowiedienije, 1968; Łotman J., Struktura tekstu artystycznego, 1984; Ługowska J., O formule bajki, LL 1976, nr 4/5; Ługowska J., Problemy badania i klasyfikacji gatunków folkloru w pracach W. J. Proppa, LL 1977, nr 2; Маl’cev G. I., Тradicionnye formuly russkoj narodnoj neobrȃdovoj liriki (Issledovanie po e̍stetike ustno-poe̍tičeskogo kanona), 1989; Mejłach M. B., Âzyk trubadurov, 1975; Moszyński K., Kultura ludowa Słowian, t. 2, Kultura duchowa, cz. 2, 1968; Neklȗdov S. Û., Statičeskie i dinamičeskie načala v prostranstvenno-vremennoj organizacii povestvovatel’nogo fol’klora, [w:] Тipologičeskie issledovaniȃ po fol’lkloru. Sbornik statej pamȃti Vladimira Âkovleviča Proppa, red. Мeletinskij Е. М., Neklȗdov S. Û., 1975; Niebrzegowska-Bartmińska S., Wzorce tekstów ustnych w perspektywie etnolingwistycznej, 2007; Polivka J., Slovanske pohadky, 1932; Rošijanu N., Tradicionnyje formuły skazki, 1974; Sébillot P., Formules initiales, intercalaires et finales des conteurs en Haute-Bretagne, „Revue Celtigue“ VI, 1883; Sepebrȃnyj S. D., Interpretaciȃ formuly V. Â. Proppa (v cbȃzi s ee priloženiem k indyjskim skazkam), [w:] Tipologičeskie issledovaniȃ po fol’kloru. Sbornik statej pamȃti Vladimira Âkovleviča Proppa,red. Мeletinskij. Е. М., Neklȗdov S. Û., 1975; Sierociuk J., Z zagadnień formuły w polskiej pieśni ludowej, LL 1977; Šmeleva Е. Â., Načalo i konec russkogo anegdota, [w:] Logičeskij analiz ȃzyka. Semantika načala i konca, red. Arumȗnova N.D., 2002; Vel”mezova Е. В., Načalo i konec v strukture i semantike češkogo zagovora, [w:] Logičeskij analiz ȃzyka. Semantika načala i konca, red. Arumȗnova N.D., 2002; Wójcicka M., Dawno to temu, już bardzo dawno... Formuły ramowe w tekstach polskiej prozyludowej, 2010.

Netografia

Antonov D.I., Koncovki volšebnyh skazok: popytka pročteniȃ, http://www.ruthenia.ru/folklore/antonov1.htm [dostęp: 13.06.2008].

Marta Wójcicka