en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Makabra

Bardzo popularne w polskiej → bajce ludowej → motywy budzące przerażenie odbiorcy. Występują we wszystkich gatunkach ludowej prozy w różnorakich funkcjach. W większości przypadków służą budowaniu nastroju grozy (np. T 363 „Upiór narzeczony”, T 431A „Dom w lesie”, T 760 „Wybawienie stracha”, T 817 „Zemsta czarownic”), przekazywaniu wiedzy o obowiązującym systemie wartości i koncepcji sprawiedliwości (np. T 480A „Dwie siostry, dobra i zła”, T 709 „Dziewczyna w szklanej trumnie”), pojawiają się także w funkcji wywoływania śmiechu (np. T 1000 „Zakład o nos”, T 1225 „Człowiek bez głowy”, T 1477 „Baba i roratki”). Do najczęściej spotykanych motywów makabrycznych należą brutalne okaleczenie → ciała prowadzące często do → śmierci osoby poddanej torturom (np. T 955 → „Narzeczona zbójnika (dziewczyna w zbójeckiej chacie)”, T 756 → „Madejowe łoże”), bezczeszczenie zwłok (np. T 326 „Poszukiwacz strachu”, T 760 „Wybawienie stracha”), bestialskie zabójstwa ludzi przez potwory i istoty demoniczne (np. T 327A „Czarownica i dzieci (→ Jaś i Małgosia)”, T 984 „Bogacz i wilkołak”), utrata ogona przez → zwierzę (np. T 47B „Wilk, koń i baran”, T 162 „Wilk z urwanym ogonem”), obcięcie członków jako → kara niesłusznie wymierzona bohaterce (np. T 706 „Salvatica”), rzadziej → bohaterowi (np. T 519 „Brunhilda”) lub jako wyraz determinacji postaci dążącej do osiągnięcia założonego celu (np. T 950 „Skarbiec Rampsinita (Gaza)”, T 510A → „Kopciuszek”).

Ludowi narratorzy odwoływali się do makabrycznych przedstawień przede wszystkim w celu budowania odpowiedniej atmosfery opowieści. Szereg gatunków folkloru (od → bajki magicznej, przez nowelę aż po → podanie wierzeniowe) odwołuje się do lęków i obaw odbiorców, by wzbudzić w nich określone emocje i przekazać istotne treści. W przypadku bajki magicznej oraz nowelistycznej, mimo odmiennych funkcji obu gatunków, operowanie makabrą służy najczęściej uwypukleniu negatywnych cech → antagonisty oraz podkreśleniu odwagi protagonisty. W baśniowych i nowelistycznych → wątkach pojawiają się postaci → zbójców, którzy dopuszczają się nieludzkich zbrodni na swoich → ofiarach. W bajkach magicznych typu T 311 → „Zakazany pokój” oraz noweli T 955 o okrucieństwie przestępców świadczą poszczególne pomieszczenia ich siedzib, w których bohaterka odnajduje magazyn broni, miejsce egzekucji oraz szczątki pokrzywdzonych osób:

Jak wesua do jednego pokoju, byuo tam bardzok duzo sczelb, postoletów; w drugiem pokoju byuo masa siékir; w trzecim becki, konewki, cebrzyki, a na klocach lezauy topory; w cwártem pokoju byuy kaduuby z ludzi; w piątem byuy guowy ludzkie pozawisane na ścianach; w jednem miéskali a w siódmem – a do tego ji nie byuo wolno [wchodzić – E.W.] – byuy uogromne becki. uOna zaźraua do jedny becki i uźraua w ni peuno krwie […]; (T 311; Udziela 1892, s. 41);
Óna posła do drugiego pokoja, a tam były same mondury, w trzecim były kanapy, a cwártym były fuzye, gwery i sable, w piątym topór i siékira, a w szóstym same trupy (T 955; Świętek 1893, s. 371).

Motyw opisu przerażającego wnętrza wykorzystują również inne narracje o niebezpiecznych przeciwnikach, np. w bajkach T 327D „Czarownica ludożerczyni” wiedźma w swojej chacie używa ludzkiej ręki jako zapory do drzwi, odcięta głowa służy jej jako naczynie, a na rozciągniętych jelitach wiesza swoją bieliznę (Kolberg 1962 (1875), s. 21)

W wielu bajkach magicznych i nowelistycznych znajdują się również opisy wyrządzanych przez antagonistów zbrodni: obcinania palców z pierścieniami (T 955; Kolberg 1964 (1891), s. 107), przypalania żywcem (T 956B; Kolberg 1978 (1867), s. 327), urywania głowy (T 322 „Sinobrody i złota bania” – Malinowski 1901, s. 228; T 363 „Upiór narzeczony” – Kolberg 1963 (1886), s. 233), podpalanie trupiego palca w celu uśpienia mieszkańców okradanego → domu (T 304A „Tłuszcz trupi” – Malinowski 1901, s. 56), a nawet ludożerstwa (T 955 – Saloni 1898, s. 737; T 327A – Malinowski 1901, s. 120). Okrutne postępowanie antagonisty ma sygnalizować jego bezwzględność i brak zasad moralnych. Ponadto wykorzystywanie ludzkich szczątków w celach magicznych oraz → kanibalizm sytuują czarny charakter w kręgu istot demonicznych (Wilczyńska 2012, s. 41). W noweli T 953 „Zbójcy i wisielec” przekonanie o okrucieństwie złoczyńców zostaje wykorzystane w zaskakujący sposób. → Bohater unika napadu ze strony rozbójników, udając, że zamierza zjeść ludzkie ciało zdjęte uprzednio z szubienicy, a następnie grozi pożarciem jednemu z członków bandy (Toeppen 1893, s. 47-48). Śmiałek nie dopuszcza się ostatecznie kanibalizmu, ale dzięki zastosowanemu fortelowi odstrasza potencjalnych napastników, przekonanych, że mają do czynienia z groźniejszym od nich zbrodniarzem.

Spiętrzenie obrazów makabrycznych służy w bajce magicznej podkreśleniu rozmiarów niebezpieczeństw, jakim stawia czoło protagonista, oraz budowaniu nastroju trwogi. W niektórych narracjach nagromadzenie przerażających scen jest tak duże, że część badaczy postuluje wyodrębnienie ludowego opowiadania grozy jako osobnego gatunku (Kapełuś 1979, s. 152).

Nieco inne funkcje pełnią opisy okropności w → bajce nowelistycznej. Oprócz budowania atmosfery niepokoju drastyczne przedstawienia mają uwrażliwić odbiorcę na niebezpieczeństwo związane z działalnością różnego rodzaju przestępców (Wróblewska 2007, s. 241). Opisywane nieraz bardzo dokładnie sceny zadawania ofiarom cierpienia odwzorowywały najpewniej modus operandi rzeczywiście działających grup zbójeckich (Mikołajczyk 2001, s. 22-23; Orłowski 1988, s. 12-13; Szczotka 1952), stanowiąc tym samym przestrogę dla słuchaczy.

W bajce ludowej równie makabryczne co przestępstwa są prezentowane opisy kar. Będąc przekaźnikiem wiedzy o obowiązującym systemie aksjologicznym, bajka ludowa w jaskrawy sposób ilustrowała zarówno pożądane, jak i godne potępienia sposoby postępowania. Te ostatnie pociągały za sobą dotkliwe konsekwencje, m.in. rozerwanie → końmi (T 300 „Panna porwana przez gryfa”; Ciszewski 1894, s. 158-159), obcięcie lub urwanie głowy (T 480A „Dwie siostry, dobra i zła” – Kowerska 1896, s. 596; T 480C „Dwie siostry i diabeł” – Rawicz Witanowski 1893, s. 125), wieczne tortury na madejowym łożu (T 756 → „Madejowe łoże” – Berwiński1957 (1835), s. 242-243), obdarcie ze skóry (T 1353 „Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle” – Ciszewski 1887, s. 9), odgryzienie nosa i szczęki przez rozwścieczonego → niedźwiedzia (T 957 „Niedźwiedź i złodzieje” – Saloni 1903, s. 323) albo pożarcie przez dzikie zwierzęta: → myszy (T 747 „Mysi król”; Zawiliński 1887, s. 310), → wilki (T 948 „Bogacz i wilkołak”; Wierzchowski 1903, s. 176), gady i jaszczurki (T 826 „Kara za rajfurstwo”; Kolberg 1964 (1888), s. 201). Wiele spośród drastycznych metod penitencjarnych przedstawianych w tekstach folkloru stanowi pogłos kar cielesnych obowiązujących w dawnym prawie karnym. Należy wymienić wśród nich przede wszystkim palenie żywcem, rozwlekanie końmi, łamanie kołem oraz katusze na łożu tortur (Kapełuś 1979, s. 150). Publiczny charakter egzekucji oraz ich spektakularność przyciągały tłumy obserwatorów, którzy włączali później opisy przeraźliwych scen do ludowych opowieści.

W wielu makabrycznych przedstawieniach antagonista karany jest przez odwzajemnienie, co oznacza, że zostaje poddany zabiegom, jakich sam dopuścił się lub chciał się dopuścić na protagoniście (Brus-Łapińska 2013, s. 66), np. → czarownica pożerająca upieczone uprzednio → dzieci sama zostaje upieczona i zjedzona (T 327C „Jędza i karzełek”, Petrow 1878, s. 153) albo nieświadomie zjada własną córkę (T 327A; Malinowski 1901, s. 120). W oparciu o zasadę oko za oko karana jest także postać uchodząca za czarny charakter, jak w bajkach typu T 322:

Gdy już noc zapadła i wszyscy już spali, wziął zbój z podworca duży kociół, wlał do niego dużo smoły i zaczął pod nim palić, że aż był czerwony. Potem pozaświecał żyłki z człowieka dlatego, żeby nikt się nie przebudził i poszedł na górę. Znalazł łóżko panny i począł ją ściągać z łóżka. Wtedy ona zaczęła krzyczeć: Mężu, ratuj mnie! ale nikt się nie przebudził.

Wtem na szczęście kotek przeleciał przez te żyłki i wszystkie zgasił. Dopiero ten pan usłyszał i przebudził się. A już zbój niósł pannę do kotła.

Pan poprzebudzał wszystkich i uratowali pannę, bo jeszcze ją nie wsadził do kotła. Więc chycili tego zbója, wsadzili go do kotła i usmarzyli (Zalewski 1902, s. 198).

Bajka piętnuje okrucieństwo przestępcy, którym kieruje żądza zemsty, zazdrość, chciwość lub niczym nieuzasadniona chęć zabijania. Gdy jednak to on staje się przedmiotem bestialskich działań ze strony osoby wymierzającej karę, czyny egzekutora znajdują usprawiedliwienie jako zasadne z punktu widzenia ludowej koncepcji sprawiedliwości.

W motywy makabryczne obfitują także bajki odwołujące się do toposu niewinności uciśnionej (np. T 706 „Salvatica”, niektóre realizacje wątku T 519 „Brunhilda”, w których protagonista traci nogi, np. Gustawicz 1901, s. 144). Ich bohaterka w wyniku fałszywego oskarżenia, odmowy kazirodczego związku (→ Kazirodztwo) lub zazdrości antagonisty zostaje niesłusznie ukarana obcięciem rąk i porzuceniem w → lesie:

Idzie ona do lasu, a gdy już byli w gęstwinie drzew, tam ojciec przywiązał ją do drzewa i chciał ją zamordować. Lecz ona bardzo się prosiła, ojciec na to niezważając, uciął jej jedną i druga rękę, i zostawił we krwi, żeby męcząc się skonała (T 706; Barącz 1886, s. 168).

Krwawy czyn oprawcy wyraźnie ujawnia jego bestialstwo i brak ludzkich odruchów, uwydatniając tym samym zalety duchowe niewinnie cierpiącej → ofiary. Wyrazisty kontrast między brutalnością napastnika i pokorą dziewczyny, która bez słowa skargi znosi cierpienie fizyczne i emocjonalne (wszak cios zadaje jej → brat lub → ojciec, a więc osoba zwyczajowo zobowiązana do opieki nad bohaterką), pozwala odbiorcy należycie ocenić obie postawy (Grochowski 2000, s. 443). Drastyczne opisy dręczenia protagonistki prawdopodobnie zostały zapożyczone przez ludowych narratorów ze źródeł chrześcijańskich, m.in. żywotów → świętych oraz średniowiecznych exemplów obfitujących w dosadne przykłady uświęcającego cierpienia (Mańko 1982, s. 28; Szostek 1997, s. 80).

W makabryczne sceny obfitują podania wierzeniowe jako przekazy o pierwszoplanowej intencji wzbudzania strachu (Ługowska 1993, s. 125). Przerażenie wywoływał u odbiorcy już sam temat opowieści o kontakcie z niesamowitymi istotami, których istnienia w tradycyjnej kulturze chłopskiej nie podawano w wątpliwość. Mimo to wielu narratorów w celu spotęgowania efektu grozy epatowało słuchacza drastycznymi opisami (Ługowska 1993, s. 140):

Umarł leśniczy, który był Strzygoniem […] Prześcieradło na trupie zaczyna się podnosić; nagle leśniczy zeskakuje ze słomy i rzuca się na psa. Pies, niechcąc gryźć swojego dawnego pana, skoczył w okno i uciekł. Wtedy żona leśniczego, widząc co się dzieje, porwała jedno dziecko i uciekła do komory, drugie zaś dziecko zostało w kolebce. Strzygoń okropnie się dobijał do komory, lecz nie mogąc wejść w żaden sposób, skoczył do kołyski i porwawszy dziecko, rozszarpał na kawałki (T 4006 → „Strzygoń”; Ciszewski 1887, s. 13);
[Dziwożony – E.W.] odmieniają położnicom dziecko. Takie dziecko trzeba włożyć do pieca rozpalonego, a gdy zacznie krzyczeć, przyleci dziwożona i przyniesie prawdziwe (T 5085 → „Dziwożona (kraśnię)”; Żegota Pauli 1899, s. 127);
Jeden żołnierz utrzymywał, że się żadnych strachów nie boi. Idzie sobie raz drogą i spotkał się ze Strzygoniem. Jak go tylko Strzygoń ujrzał, koniecznie chciał mu chuchnąć w usta [wierzono, że powoduje to śmierć człowieka – przyp. E.W.], ale żołnierz wyciągnął pałasz i uciął mu głowę. Wtedy Strzygoń pochwycił własną głowę i rzucał nią nieustannie na żołnierza, chcąc go nią zabić. Żołnierz uciekał, co tylko miał siły, i nareszcie wpadł do jakiejś chałupy, lecz na trzeci dzień po tej przygodzie umarł (T 4006; Ciszewski 1887, s. 13).

Motywy makabryczne nieobce są również ludowej → bajce komicznej, gdzie przedstawione w konwencji groteski elementy grozy i okrucieństwa wzbudzają rozbawienie odbiorcy. Wśród popularnych bajek o charakterze makabreski wymienić można narracje typu T 1000, w których → parobek zbyt dosłownie wykonuje polecenia gospodarzy, co prowadzi do zniszczenia ich dobytku i chęci usunięcia powodującego szkody pracownika. W wyniku działań sługi gospodarz topi gospodynię, a następnie daje sobie uciąć nos i również ginie w wodnych odmętach (Dąbrowska 1905, s. 406-409). Należą do tej grupy także humoreski T 1536A „Kobieta w skrzyni (Trup podrzucony)” opowiadające o sprytnym chłopie, który zabiwszy babę, podrzuca jej zwłoki niewinnym osobom, przekonanym, że to one przyczyniły się do śmierci → kobiety, a następnie pobiera sowite wynagrodzenie za pomoc w usunięciu trupa (np. Ciszewski 1894, s. 199-200; Saloni 1903, s. 311-313). Podobny koncept został wykorzystany w fabule T 1536B „Trzej garbusi utopieni (Gibbosi)”, w której chłop zabija kochanków swojej żony, a następnie prosi przechodzącego → żołnierza o wyrzucenie zwłok do rzeki. Skuszony zapłatą żołdak wykonuje polecenie, a wróciwszy po wynagrodzenie dowiaduje się, że trup wrócił, powtarza więc czynność, nie wiedząc, że topi zwłoki innej osoby. W ten sposób gospodarz pozbywa się trzech, a niekiedy nawet dwunastu ciał (Grajnert 1880, s. 199). Elementy makabryczne znalazły się też w podobnych do siebie wątkach T 1535 „Sprytny oszust (Unibos)” oraz T 1539 „Sprytny oszust sprzedaje przedmioty magiczne” przedstawiających losy blagiera, którego łgarstwa skłaniają mieszkańców wsi do zabicia inwentarza, a w niektórych wariantach własnych żon (T 1535 „Sprytny oszust (Unibos)” – Gonet 1900, s. 273, 323; T 1539 „Sprytny oszust sprzedaje przedmioty magiczne” – Chełchowski 1889, s. 76-83). Na końcu naiwni → mężczyźni trafiają do więzienia lub sami giną.

→ Komizm makabryczny opiera się na rozdźwięku między intencjami bohaterów a efektami podejmowanych przez nich działań oraz odwróceniu codziennego porządku – głupi oszukuje sprytnego, → biedny rujnuje → bogatych, chłop zwodzi księdza (→ Duchowny; Czurak 1984, s. 120). Ponadto bajki utrzymane w estetyce makabreski wzbudzały rozbawienie ze względu na swój parodystyczny charakter, absurdalne wyolbrzymianie pewnych zjawisk (Podziewska 2010, s. 70). Groteskową reakcję na wstrząsającą śmierć przez odcięcie głowy przedstawia np. jedna z realizacji wątku T 1225 „Człowiek bez głowy”:

Jeden chłop pṷojecháł ze synem do lasa, naładował fure drzewa i jedzie do cháłpy; przyjechał na góre i kciáł zahamṷować, ale synalek buł taki mądry, ze nie stanął ino jechał; ṷociec kciáł zahamṷować, ale tak niezręcnie hamṷował, ze mu koło urało głowę, a tułup (tułów) się zawadziuł za koło i wlók sie na dół. Syn zjechał na dół i patrzy keń ṷociec, uźráł gṷo przy kole, wziął na ręce i wrzuciuł na wóz. Przyjizdzá do chałpy i pyta sie matki: „Matka, matka, miał ṷociec łeb, jak my do lassa jechali? A juści miał, a cóz? Bṷo mu keńskim z kapelucha wyleciał, lezy na wṷozie, ale bez łeba (Pawłowicz 1896, s. 263).

Stosunkowo mało elementów makabrycznych odnaleźć można w → bajce zwierzęcej i choć pojawiają się w niej postacie okrutne i bezwzględne, to ich czyny nie są przez narratorów opisywane. Wyobraźnię odbiorcy pobudzać ma w tym przypadku sama prezentacja czynu (Wróblewska 2011, s. 88):

Drwal na to rzuca na dół ostrą siekierę i odrębuje wilkowi ogon (Smólski 1902, s. 297).

Elementy makabry pojawiają się we wszystkich gatunkach polskiego folkloru ustnego, pełniąc odmienne funkcje. Pozwalają przede wszystkim stworzyć atmosferę grozy i przerażenia, ale także przyciągnąć uwagę odbiorcy drastycznością opisu, podkreślić negatywne cechy charakteru antagonisty, a nawet wzbudzić śmiech absurdalnością przedstawianych scen. Obecnie dominują w opowieściach grozy i tzw. legendach miejskich.

Bibliografia

Źródła: Barącz S., Bajki, fraszki, podania, przysłowia i pieśni na Rusi, 1886; Berwiński R., Madejowe łoże (1835), [w:] Sto baśni ludowych, wyb., oprac. Kapełuś H., Krzyżanowski J., 1957; Chełchowski S., Powieści i opowiadania ludowe z okolic Przasnysza, cz. I, 1889; Ciszewski S., Lud rolniczo-górniczy z okolic Sławkowa w powiecie olkuskim, ZWAK 1887, t. 11; Ciszewski S., Krakowiacy. Monografia etnograficzna, t. 1, 1894; Dąbrowska S., Przypowiastki i bajki z Żabna, „Wisła” 1905, t. 19; Gonet S., Opowiadania ludowe z okolic Andrychowa, MAAE 1900, t. 4; Grajnert J., Zapiski etnograficzne z okolic Wielunia i Radomska, ZWAK 1880, t. 4; Gustawicz B., O ludzie podduklańskim w ogólności, a Iwoniczanach w szczególności, „Lud” 1901, t. 7; Kolberg O., DW, t. 3, cz. 1, 1978 (1867); DW, t. 8, cz. 4, 1962 (1875); DW, t. 19, cz. 2, 1963 (1886); DW, t. 21, cz. 2, 1964 (1888); DW, t. 34, cz. 2, 1964 (1891); Kowerska Z.A., Dwie bajki z opatowskiego, „Wisła” 1896, t. 10; Malinowski L., Powieści ludu polskiego na Śląsku, MAAE 1901, t. 5; Pawłowicz B., Kilka rysów z życia ludu w Zalasowej, MAAE 1896, t. 1; Petrow A., Lud ziemi dobrzyńskiej, jego charakter, mowa, zwyczaje, obrzędy, pieśni, przysłowia, zagadki i t. p., ZWAK 1878, t. 2; Saloni A., Lud wiejski z okolicy Przeworska (z melodiami), „Wisła” 1898, t. 12; Saloni A., Lud łańcucki. Materyały etnograficzne, MAAE 1903, t. 6; Smólski G., Ze zbioru podań, opowieści i baśni kaszubskich, „Lud” 1902, t. 8;Świętek J., Lud nadrabski (od Gdowa po Bochnię), 1893;Udziela S., Lud polski w powiecie ropczyckim w Galicyi. Cz. III, ZWAK 1892, t. 16; Rawicz Witanowski M., Lud wsi Stradomia pod Częstochową (z ryciną chromolitograficzną i figurą w tekście), ZWAK 1893, t. 17; Toeppen M., Wierzenia mazurskie, przeł. Piltzówna E., „Wisła” 1893, t. 7; Wierzchowski Z., Jastkowskie opowiadania z puszczy sandomierskiej, MAAE 1903, t. 6; Zalewski S., Bajki i opowiadania z okolicy Krzeszowic, „Lud” 1902, t. 8; Zawiliński R., Z opowieści i pieśni Górali Beskidowych, „Wisła” 1887, t. 1; Żegota Pauli, Przyczynek do etnografii tatrzańskich górali, „Lud” 1899, t. 5.

Opracowania: Brus-Łapińska M., Baśniowa penologia. Kara w baśniach braci Grimm, [w:] Grimm: potęga dwóch braci. Kulturowe konteksty Kinder- und Hausmärchen, red. Kostecka W., 2013; Czurak M., Komizm w białoruskiej prozie ludowej, 1984; Grochowski P., Motywy makabry w pieśniach dziadowskich, [w:] Kicz, tandeta, jarmarczność w kulturze masowej XX wieku, red. Rożek L., 2000; Kapełuś H., Okrucieństwo i groza w bajce ludowej, „Regiony” 1979, z. 2; Ługowska J., W świecie ludowych opowiadań. Teksty, gatunki, intencje narracyjne, 1993; Łukaszczyk E., Odcięte ręce, odrąbane stopy, Motywy inicjacyjnego okaleczania w Biegnącej z wilkami Clarissy Pinkola Estés, LL 2011, nr 2; Mańko M., Topos niewinności uciśnionej w bajce ludowej, LL 1982, nr 1; Mikołajczyk M., Z dziejów zbrodni i kary w dawnej Polsce. Żywot Antoniego Złotkowskiego, zbójnika z Pcimia, 2001; Orłowski S., O bieszczadzkich zbójnikach, 1988; Podziewska L., Ludowe opowiadania komiczne. Poetyka i antropologia, 2010;Simonides D., Współczesne podanie wierzeniowe, „Lud” 1973, t. 53; Szczotka S., Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589-1782, 1952; Szostek T., Exemplum w polskim średniowieczu, 1997; Wilczyńska E., Kanibalizm w polskiej literaturze ludowej, LL 2012, z. 2; Wróblewska V., Ludowa bajka nowelistyczna (źródła – wątki – konwencje), 2007; Wróblewska V., Okrucieństwo w ludowej bajce zwierzęcej, [w:] Bajka zwierzęca w tradycji ludowej i literackiej, red. Mianecki A., Wróblewska V., 2011.

Elwira Wilczyńska