Motyw często występujący w → bajkach ludowych, funkcjonujący niekiedy pod nazwą placka bądź podpłomyka. Powszechność występowania pieczywa w folklorze wynika z jego szczególnego miejsca w chłopskiej kulturze (Kowalski 2000; Walęciuk-Dejneka 2010). Odnoszono się do niego z nabożną czcią i szacunkiem, uznawano za dar Boży (Dworakowski 1964, s. 228; Kolberg 1967, s. 281), wykorzystywano we wszystkich ważnych obrzędach rodzinnych i dorocznych (Biegeleisen 1929, s. 143-170; Walęciuk-Dejneka 2010). O sakralnych konotacjach chleba świadczyć mogą wierzenia, według których na organizowanych przez istoty diabelskie Sabatach (→ Czarownica), zawsze jest dużo wszelakiego jedzenia, jednak nie spożywa się tam pieczywa (Kolberg 1970, s. 381). Chleb stanowi również jeden z podstawowych składników codziennego chłopskiego → pożywienia (Świętek 1989, s. 49; Bohdanowicz 1996, s. 21-22), stąd wielość kontekstów jego występowania w opowieściach ludowych. Do najpopularniejszych należy motyw chleba jako pokarmu zabieranego przez → bohatera ruszającego w → drogę bądź zdobywanego przez głodnego – człowieka, rzadziej → demona lub zwierzę. Czasami pełni rolę → przedmiotu magicznego, którego właściwość polega na tym, że nigdy się nie kończy (np. T 330B „Stary żołnierz i diabli”).
Chleb odgrywa istotną rolę przede wszystkim w → bajkach magicznych (np. T 651 „Diabeł parobkiem”), ajtiologicznych (np. T 2635 „Chciwa baba”, T 2636 „Grzyby”) i → legendach (np. T 751A „Kamienny chleb”), nieznaczną w pozostałych odmianach gatunkowych. W zależności od kontekstu pełni różne funkcje fabularne i semantyczne.
W bajkach magicznych pieczywo jako pożywienie o konotacjach sakralnych bywa obiektem ataków → diabłów. Może zostać przez nich skradzione i zbezczeszczone, jak w realizacjach wątku T 651. W jednej z opowieści mowa o biednym drwalu, który z wyżebranej u → sąsiadów mąki piecze dla żony i → dzieci bułkę, ale traci ją, bowiem porywa ją czart i rzuca do bagna:
W innej realizacji tego typu diabeł rzuca skradziony chleb w błoto, a w kolejnej – zjada:
Chleb rzucony do bagna bądź w błoto, a więc w miejsca postrzegane przez pryzmat demonicznych epifanii (Niebrzegowska 1999, s. 427; Masłowska, Niebrzegowska 1999, s. 446), zostaje zbezczeszczony. Diabeł tym czynem potwierdza swoją niszczycielską naturę i ujawnia negatywną postawę wobec elementów przynależnych do świata człowieka, które na różne sposoby stara się skalać swoim postępowaniem. Tym samym chleb nabiera mocy demaskatorskiej, bowiem poprzez jego świętość – na zasadzie mocnego kontrapunktu – uzewnętrzniona zostaje niszczycielska natura demonicznych → zaświatów.
W bajkach magicznych ujawnia się również rola pieczywa jako ofiary, która skutkuje otrzymaniem wsparcia istot nadprzyrodzonych, w tym diabolicznych. W jednej z opowieści czart zjada skradziony chłopu „placek z popiołu”, czyli podpłomyk wypiekany na skraju paleniska bądź w popiele (Bohdanowicz 1996, s. 37), co skutkowało jego przybrudzeniem (Czerwiński 2008, s. 283). W tradycji ludowej ten rodzaj pieczywa nierzadko przeznaczano na ofiarę dla zmarłych (Kupisiński 2016, s. 156). Biorąc pod uwagę przedstawiony w bajkach kontakt człowieka z zaświatami i dalsze losy diabła, służącego jako → parobek u chłopa, którego okradł, jak też typ pieczywa o sakralnych konotacjach (Kubiak 1981, s. 180), można uznać przywłaszczony i zjedzony przez demona chleb za pogłos ofiar składanych istotom nie z tego świata (Gieysztor 1982, s. 170). Diabeł w efekcie swojego czynu musi wykonać prace, dzięki którym chłop staje się → bogaty:
Chleb może być również → nagrodą dla człowieka od → Jezusa lub → św. Piotra w zamian za okazaną pomoc (za wsparcie finansowe, odzież, wodę, żywność). → Żołnierz, rzadziej chłop, mogąc wybrać rodzaj daru, prosi o chleb oraz butelkę → alkoholu, które nigdy się nie kończą:
Czasami bohater w podzięce otrzymuje torbę, która dostarcza mu wszystko to, czego mężczyzna sobie życzy, w tym nieograniczony dostęp do pieczywa (np. T 330B; Witowt 1903, s. 560; Ciszewski 1894, s. 165). Jak ważnym było ono pokarmem prezentują bajki, w których bohater gotowy jest oddać swe oczy, aby zaspokoić dręczący go głód, jak np. w realizacjach T 613 „Prawda i krzywda (Dwaj wędrowcy)”:
W bajkach ludowych chleb, jeśli jest go pod dostatkiem, bywa profanowany przez człowieka, za co spotyka go → kara. W → opowieściach ajtiologicznych T 2635 - "chciwa baba" → kobieta wyjętym z → pieca podpłomykiem ociera swoje → dziecko:
Raz Pan Jezus z Matką Boską szli sobie drogą het i zachciało im się pić, więc idą dalej i napotkali chałupę. Pan Jezus rzekł do Matki, „Matuchno moja, wejdźma hań do tej chałupy i napij ma się wody”. „Dobrze mój synu”, odrzekła Matka Boska. Weszli, a tu gospodyni piekła podpłomyk (placek), wtem dziecko opaskudzone i całe zaciorane zaczęło beczeć. Gospodyni, jakby nic nie było, rozgniewana, wyrwała z pieca podpłomyk i nim utarła zadek temu dziecku. Pan Jezus widząc to, że ludziska mając dowoli chleba, nie szanują go, przeklął zboże, że odtąd już tak nie rodzi i nie ma takich kłosów, jak wpierw było (T 2635; Siarkowski 1879, s. 23).
Niegodne zachowanie → matki ściąga przekleństwo, bowiem za karę kłosy zboża zostają zmniejszone przez Jezusa. Nieposzanowanie tego, co jest darem nieba, wywołuje negatywne konsekwencje. Opowieść o skalaniu chleba nie tylko służy wytłumaczeniu wielkości kłosów i źródeł tego stanu, ale też pouczeniu moralnemu. W świetle bajek ludowych nadmiar nie jest stanem pożądanym, ponieważ może prowadzić do zachwiania postaw etycznych i stać się źródłem nieszczęścia. Potwierdzenie tego założenia można odnaleźć również w zbliżonych do → bajek ajtiologicznych legendach, np. T 751A „Chciwa baba (Zamiana w zwierzę)”, w których mowa o kobiecie przyjmującej pod dach Jezusa, który przybrał postać → żebraka:
W trakcie wizyty dochodzi do cudownego rozmnożenia ciasta, ale gospodyni nie potrafi należycie ocenić niezwykłego zjawiska. Bierze w niej górę chciwość, za co zostaje ukarana. Zachowanie kobiety narusza zasady gościnności (→ Gościna) zakładającej dzielenie się pożywieniem z wędrowcami, w wyniku czego jej ciasto chlebowe zamienia się w ziemię. Cud „rozmnożenia” ciasta związany z goszczeniem Jezusa pod postacią żebraka (Benedyktowicz 1987; Grochowski 2009, s. 37-66) zostaje zniweczony przez nieodpowiednie zachowanie gospodyni (Michaiłowa 2010, s. 99).
Motyw rozmnożenia chleba i konfrontacji dwóch etycznie odmiennych postaw pojawia się również w innych realizacjach wątku T 751A:
W legendach chleb staje się przedmiotem pożądania bogatej gospodyni, która nie chce się nim dzielić, i błogosławieństwem dla biednej, ale szczerej kobiety, częstującej wędrowców tym, co posiada. W tego typu narracjach pieczywo nabiera cech cudownych. Poprzez jego obecność uzewnętrzniona zostaje proweniencja przybyszów jako postaci o sakralnych konotacjach. W motywie niezwykłego rozmnożenia chlebowego ciasta odnaleźć można nawiązania biblijne, m.in. do starotestamentalnej historii o Eliaszu, którego gości wdowa z Sarepty (1 Ks. K 17, 13-16), jak i do bajecznych dziejów → Piasta (Kadłubek 2003, s. 12-13).
Niebagatelną rolę chleb odgrywa w grupie bajek ajtiologicznych dotyczących kreacji roślin i → owadów. Chleb obok śliny św. Piotra okazuje się jednym ze składników, po których zmieszaniu i wypluciu na ziemię powstają grzyby (T 2636 „Grzyby”):
Św. Piotr, wypluwając kęsy chleba, dopuszcza się profanacji chleba, tym samym przekraczając zasady obowiązujące w kulturze ludowej (Marczyk 2003, s. 42). Podobnie w innej bajce, w której w wyniku zazdrości, jaka ogarnęła → świętego ze względu na błogosławieństwo Boże spoczywające na samotnej matce, dławi się pieczywem:
Niezwykła zamiana pieczywa w grzyby, będąca świadectwem religijnie nacechowanej → cudowności, stanowi jednocześnie formę neutralizacji nagannego czynu, jakim jest jego profanacja przez świętego, a jednocześnie nobilitacji pospolitych roślin poprzez związek z postaciami o sakralnych konotacjach. Tym bardziej, że grzyby pełniły ważną rolę w chłopskim codziennym pożywieniu (Marczyk, s. 127; Czerwiński, s. 188). W pewnym stopniu były błogosławieństwem dla ludności wiejskiej ze względu na ich różnorodność, mnogość występowania, a także łatwość zdobycia. W podobnej funkcji motyw chleba występuje w bajkach ajtiologicznych dotyczących powstania pszczół (T 2621 „Pszczoły”). Kobieta, której w cudowny sposób rozmnoża się chleb, a nie chce dzielić się nim z dziadkiem, który ją nawiedził, w złości rzuca bochenkiem w → starca i go rani. Z jego rany powstaje pszczoła, bowiem żebrakiem okazuje się być sam Jezus (Udziela 1886, s. 103).
Bajki ajtiologiczne traktują również o możliwości przemiany pieczywa, jak w realizacjach T 2466 „Stworzenie chleba”. W niektórych opowieściach tego typu dziecko przyniesione przez rodziców chrzestnych do kościoła przybiera postać ryby, a potem chleba. Za przyczynę dziwnego stanu wskazuje się podmianę przez → kraśniaki, w niektórych zapisach brak wyjaśnienia nietypowego zjawiska. Początkowo ksiądz, gdy widzi rybę, nie chce dokonać obrzędu, ale kiedy niemowlę zmienia się w chleb, który jest pokarmem sakralnym, ostatecznie się godzi. Po ochrzczeniu pieczywa zmienia się ono w dziecko (Nadmorski 1892, s. 111-112). W innym wariancie niemowlę przybiera postać → ognia, ryby i chlebowej kukiełki, a po akcie chrztu wygłasza zdanie wskazujące na sakralny charakter cudu i wagę pieczywa nie tylko w codziennym życiu:
Motyw chleba rzadko obecny jest w → bajkach zwierzęcych, → podaniach i opowieściach w komicznych oraz nowelowych. Zazwyczaj występuje w podobnych rolach jak w pozostałych konwencjach. Lekceważenie chleba bądź jego profanacja zawsze skutkuje karą, zaś okazanie mu szacunku lub marzenie o jego posiadaniu przekłada się na nagrodę, zazwyczaj w postaci pożywienia. W bajkach zwierzęcych zwykle mowa o próbie zdobycia chleba (placka) przez głodne zwierzęta, jak w wariantach T 11 „Wilk i księżyc”. Ukazują one naiwnego → wilka, wierzącego, że lisica, która je placek (pochodzący z kradzieży), wyłowiła go z rzeki (odbija się niej → księżyc, czyli rzekome pieczywo). Zachęcony przez rozmówczynię, pije → wodę, aby dotrzeć do upragnionego pokarmu, i z przepicia pęka (np. Kolberg 1962b (1875), s. 237).
W niektórych realizacjach podaniowego wątku T 6500 → „Skarbnik” mowa o górnikach, którzy za niewłaściwe obchodzenie się z chlebem zostają pozbawieni miejsca pracy i związanego z tym bogactwa:
W bajkach komicznych motyw chleba służy ośmieszeniu głupoty i naiwności ludzkiej, jak w realizacjach T 1407A „Służąca co nie jada” (np. Kolberg 1962a (1867), s. 166-167), T 1544B „Skąpy gospodarz” (np. Kolberg 1962a (1867), s. 165-166), T 1550 „Trzej oszuści”, T 1349 „Żarty z Mazurów”, T 1626 „Sen o chlebie”. W większości wypadków bohater udaje, że nie je w ogóle pieczywa, aby znaleźć pracę u skąpych gospodarzy. Historie zwykle kończą się katastrofą – wyjedzeniem zapasów przez parobka, obiciem (T 1544B) albo śmiercią gospodarza i mimowolnym zapisem majątku na sprytną służącą (T 1407A). W opowieściach komicznych chleb, jak w wielu innych bajkach, ukazujących stan chłopskiej → biedy, jest obiektem pożądania, więc bohaterowie uciekają się do różnych sposobów, aby go zdobyć, nawet do kradzieży i oszustwa, przy okazji ośmieszając naiwność tych, którzy dają się wykorzystać (T 1550 – Ciszewski 1887, s. 70; T 1626). W licznych opowieściach o Mazurach motyw chleba służy wyśmianiu głupoty oraz języka przedstawicieli obcych etnicznie grup:
W bajkach nowelowych, np. wywodzonych z facecjonistki staropolskiej realizacjach wątku T 921 „Król i sprytny chłopiec (Salomon i Marchołt)”, motyw pieczywa służy ośmieszeniu panów (wariantywnie monarchy), którzy nie rozumieją enigmatycznej wypowiedzi chłopca o pieczeniu zjedzonego chleba (matka piecze chleb, który musi oddać, gdyż wcześniej pożyczyła bochenek, kiedy sama nie miała jedzenia; Malinowski 1973 (1901), s. 300; zob. Wróblewska 2007, s. 260).
Chleb w bajkach ludowych w zależności od kontekstu pełni różne funkcje, zawsze jednak pokazywany jest jako wartość, zarówno materialna (podstawowe pożywienie), jak i duchowa (znak → sacrum). Właściwe obchodzenie się z chlebem przynosi nagrodę bohaterowi, a jego profanacja – surową karę. W bajkach magicznych ukazujących kontakty człowieka z zaświatami chleb może pełnić również funkcje demaskatorską (anagnoryczną) i ofiarną, ujawniając diaboliczną naturę → antagonisty. W legendach, podobnie jak w niektórych bajkach ajtiologicznych, poprzez cudowne rozmnożenie bądź przemianę pieczywa w grzyby lub pszczoły uobecnia się w ziemskim świecie sacrum. W bajkach komicznych, nowelowych oraz zwierzęcych służy ośmieszeniu naiwności i głupoty. We wszystkich bajkach ludowych niepodważalna jest jednak rola chleba jako symbolu życia i kreacji oraz formy kontaktu człowieka ze sferą sacrum (Kowalski 2000, s. 77; Walęciuk-Dejneka 2010, s. 12).
Źródła: Barącz S., Bajki, fraszki, podania, przysłowia, pieśni na Rusi, 1886; Chełchowski S., Powieści i opowiadania ludowe z okolic Przasnysza, cz. II, 1889; Ciszewski S., Krakowiacy. Monografia etnograficzna, t. I, 1894; Ciszewski S., Lud rolniczo-górniczy z okolic Sławkowa w powiecie olkuskim opisał..., cz. II, ZWAK 1887, t. 11; Kadłubek W., Kronika polska, 2003; Kolberg O., DW, t. 3, cz. 1, 1962a (1867); DW, t. 8, cz. 4, 1962b (1875); DW,t. 42, cz. 7, 1970; DW, t. 48, 1967; Kosiński W., Materiały etnograficzne zebrane w różnych okolicach Galicyi zachodniej, MAAE 1903, t. 7; Malinowski L., Bajki śląskie, wyb., oprac. Jaworska E., red. Kapełuś H., 1973 (1901); Saloni A., Lud rzeszowski, MAAE 1908, t. 10; Nadmorski Dr [Łęgowski J.], Kaszuby i Kociewie. Język, zwyczaje, przesądy, podania, zagadki i pieśni ludowe, 1892; Siarkowski W., Materyjały do etnografii ludu polskiego z okolic Kielc. Część druga, ZWAK 1879, t. 3; Siarkowski W., Podania i legendy o zwierzętach, drzewach i roślinach, ZWAK 1883, t. 7; Świętek J., Lud nadrabski (od Gdowa po Bochnię), 1893; Udziela S., Materyjały etnograficzne zebrane z miasta Ropczyc i okolicy,ZWAK 1886, t. 10; Udziela S., Świat nadzmysłowy ludu krakowskiego, mieszkającego po prawym brzegu Wisły, „Wisła” 1899, t. 13; Witowt, Baśni z powiatu radzyńskiego, „Wisła” 1903, nr 17, z. 5; Zmorski R., Podania i baśni ludu w Mazowszu (z dodatkiem kilku szląskich i wielkopolskich), 1852.
Opracowania: Benedyktowicz Z., „Gość w dom, Bóg w dom” i obcy jako bogowie, PSL 1987, nr 1-4; Biegeleisen H., U kolebki. Przed ołtarzem. Nad mogiłą, 1929; Bohdanowicz J., Komentarze do „Polskiego atlasu etnograficznego”,t. 3, Pożywienie i sprzęty z nim związane, 1996; Czerwiński T., Pożywienie ludności wiejskiej na północnym Mazowszu u schyłku XIX i w XX wieku, 2008; Dworakowski S., Kultura społeczna ludu wiejskiego na Mazowszu nad Narwią, 1964; Gieysztor A., Mitologia Słowian, 1982; Grochowski P., Dziady. Rzecz o wędrownych żebrakach i ich pieśniach, 2009; Kowalski P., Chleb nasz powszedni. O pieczywie w obrzędach, magii, literackich obrazach i opiniach dietetyków, 2000; Krzyżanowski J., SFP, 1965; Kubiak I., K., Chleb w tradycji ludowej, 1981; Kupisiński Z., Koncepcje duszy i zaświatów w obrzędach pogrzebowych i zaduszkowych, „Roczniki Teologiczne” 2016, t. 63, z. 9; Marczyk M., Grzyby w kulturze ludowej, 2003; Masłowska E., Niebrzegowska S., Błoto, [w:] SSiSL,t. 1, cz. 2, 1999; Michaiłowa K., Dziad wędrowny w kulturze ludowej Słowian, przeł. Karpińska H., 2010; Niebrzegowska S., Bagno, [w:] SSiSL,t. 1, cz. 2, 1999; Świętek J., Brzozowa i okolice Zakliczyna nad Dunajcem. Obraz etnograficzny – zbiór z lat 1897 – 1906, cz. I, 1989; Walęciuk-Dejneka B., Chleb w folklorze polskim. W poszukiwaniu znaczeń, 2010; Wróblewska V., Ludowa bajka nowelistyczna (źródła – wątki – konwencje), 2007.