en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Przyrodzenie

Motyw sporadycznie występujący w → bajkach ludowych. Jego nikła frekwencja może wynikać z braku większej liczby zapisów zawierających tego typu treści, których świadomie nie dokonywali wykształceni etnografowie, albo też z podjętych przez nich cenzorskich działań, mających wyeliminować tematy uchodzące powszechnie za niestosowne. Niewykluczone, że sami → gawędziarze niechętnie opowiadali historie, które mogłyby zgorszyć wyedukowanych słuchaczy, albo też kwestie → seksualności objęte były przez nich kulturowym tabu i nie opowiadano o nich publicznie (Wróblewska 2012), chociaż dozwolony był zestaw społecznie aprobowanych form zalotów, jak poklepywanie, podszczypywanie, gwałtowne uściski, pociąganie obiektu uczuć na posłanie czy przewracanie na sianie (Wiślicz 2004, s. 60). Narządy płciowe, odgrywające ogromną rolę w procesie prokreacji i łączące się z doznaniami seksualnej przyjemności, znalazły też odbicie w chłopskich wyobrażeniach na ich temat, np. powiązań między wyglądem → nosa a kształtem organu płciowego mężczyzny (Paluch 1995, s. 61-62). W wypadku genitaliów żeńskich w związku z comiesięcznym krwawieniem, wywołującym liczne lęki i zakazy (np. wypieku → chleba, kiszenia ogórków, wchodzenia na owocowe drzewa, pracy w polu z obawy przed ich zepsuciem; Wasilewski 2010, s. 262), funkcjonowały skojarzenia z raną, co znalazło odbicie w jednej z piosenek z Pogórza: „Hejże ini dana/Pod fartuszkiem rana” (Paluch 1995, s. 63). Tematyka przyrodzenia zdecydowanie częściej występuje w → pieśniach ludowych niż w bajkach, gdyż śpiew stanowił popularny sposób wyrażania chłopskich uczuć (Wężowicz-Ziółkowska 1991, s. 14). W przekazach pieśniowych z większą swobodą traktowano również zagadnienia seksualności (Wężowicz-Ziółkowska 1991; Bartmiński 1974), nawet formułując w nich zalecenia dotyczące czasu rozpoczęcia współżycia seksualnego („Od pieńka do pieńka / chojenka rośnie, nie żeń się, dziewczyno, aż ci obrośnie”) lub wyśmiewając płciową niewydolność („kiej mos w portkach licho, / to sidź w chałpie cicho”; Wężowicz-Ziółkowska 1991, s. 167-169). Podobny sposób ujęcia tematyki genitaliów występuje również w dwuznacznych → zagadkach, aluzyjnie odnoszących się do tematyki erotycznej, np. „Mocno stoi, słabo wisi, dokoła obrośnięte, a koniec łysy” (odp. organ męski/orzech; Kasjan 1983, s. 25-26).

Odniesień do spraw istotnych z perspektywy prokreacji i erotyki nie brakowało także w języku codziennym, co rejestrują słowniki gwarowe. Narządy płciowe określano słowami: przyrodzenie, grzeszne cało, wstyd, brzydak, krok, małżeństwo, słabnica (Krawczyk-Tyrpa 2001, s. 112-113), z czego część wykazuje wyraźnie charakter prześmiewczy. Wśród nazw kobiecych narządów płciowych dominują: macica, matka, matkowizna, rodzenica, urodliwka, bolączka, zaś zewnętrzne ich części nazywano m.in. ciotką, ciupą, dudą, psutą, psioczą, piczką czy pituleczką (Krawczyk-Tyrpa 2001, s. 113; por. Paluch 1995, s. 63). Wśród najstarszych symbolicznych odpowiedników wspomnieć można koło, pierścień, → jajo, z żartobliwych – żabka, myszka, dziura (Paluch 1995, s. 63; inne zob. Wężowicz-Ziółkowska 1991, s. 161). Sfera narządów męskich bywa ogólnie określana pindlem, ojczyzną, kutem. Nazwy: buła, gały, kulki, jagody, jajca, odnosiły się jedynie do jąder, natomiast ciul, bąbelek, bucek, cypek, kuras, dyrdak – do męskiego członka (Krawczyk-Tyrpa 2001, s. 114; por. Paluch 1995, s. 61). W symbolicznych ujęciach mowa o kogucie, → ptaku, kurze, → wężu, kocurze, → koniu, chociaż nie brak słów wyraźnie podkreślających związek genitaliów z oddawaniem moczu, jak siur, sisior, siurak (Paluch 1995, s. 61).

W bajkach ludowych raczej nie występują przywołane powyżej nazwy, co najwyżej ujęcia symboliczne, jak kogut czy jajko. Informacje o relacjach seksualnych i narządach płciowych pojawiają się bardzo rzadko, jedynie wtedy, gdy okazują się istotne dla dalszego przebiegu akcji, ale wówczas wprowadza się je w obręb przekazu w sposób zdawkowy, na zasadzie presupozycji, przemilczenia, a niekiedy w formie czytelnych symboli lub zagadek (Wróblewska 2007, s. 128-132, 162-163). Zwykle mowa o tym, że bohaterowie śpią ze sobą, leżą w jednym łóżku, figlują, zaś o erotycznym aspekcie tych relacji świadczy ciąża lub/i pojawienie się na świecie → dziecka (np. T 853 „Królewna, która odpowiada nie”; Lorentz 1914, s. 627-628; T 854 „Koń trojański”; Lorentz 1913, s. 213).

Do popularnych określeń symbolicznych odnoszących się do narządów płciowych i bliskich relacji małżeńskich, najczęściej występujących w → bajkach magicznych i nowelistycznych, należą zestawienia klucza i dziurki do klucza lub klucza i szafy:

Jo mŭm kleděršafo a miála kluč, co dobře pasowol. Té jo zgubjila ten kluč a dála nove zrobjic. A’le térĕs jo nálazła ten stori kluč. Térĕs mie płéviécta, jacze kluč jo mum brekłévăc, ten stori ábłe ten nove? Łoni řékle: Ten stori (T 974 „Mąż wracający na wesele żony”; F. Lorentz 1913, s. 93; por. Lorentz 1914, s. 361; Polivka 1899, s. 180).

Ze względu na fakt, że tego typu → wątki wywodzą się z kościelnych exemplów bądź renesansowych nowel, np. Dekameronu Boccaccia, także częściowo wyrastających z kaznodziejskich opowieści (Nicholson 1980, s. 200-222), a spopularyzowanych wśród chłopstwa przez druki ulotne i jarmarczne romanse (Wróblewska 2007, s. 155), można zakładać, że przywołany sposób obrazowania seksualności ma rodowód literacki. Wskazywałby na to fakt, że w innych bajkowych formach opis narządów płciowych i relacji seksualnych, jeśli w ogóle się pojawia, ma charakter bardziej dosłowny bądź gawędziarze uciekają się do prostszych zastępników, jak spanie, leżenie czy brojenie ze sobą.

Z większą swobodą o narządach płciowych, chociaż równie rzadko, mowa w → bajkach ajtiologicznych oraz komicznych. Nazwy związane ze sferą genitalną przywoływane są w kontekście opowieści o powstaniu człowieka i różnic płciowych, jak w realizacjach T 2460 „Stworzenie człowieka”:

Kiedy Pan Bóg ulepił mężczyznę i kobietę z gliny, musiał im pozeszywać piersi i brzuchy. Wziął jednę nitkę i zeszył mężczyznę i jeszcze zostało kawałek nitki, z której utworzył się członek męzki; wziął drugą, zeszył kobietę, ale kawałek zabrakło, ztąd powstał członek żeński (T 2460; Petrow 1878, s. 126).

Powyższa historia, odnotowana w jednym wariancie, sugeruje wybrakowany charakter kobiecego ciała w przeciwieństwie do ciała męskiego, co może stanowić odbicie chłopskiego poglądu o niższej pozycji społecznej i kulturowej pań w stosunku do panów, a usankcjonowanej już na etapie procesu boskiej kreacji człowieka. Podobną wymowę mają warianty nowsze, tyle że sprawcą rzekomej niedoskonałości ciała kobiecego, a tym samym zróżnicowania płciowego jest nie → Bóg, lecz → diabeł (brak w PBL; Kocjan 1992; por. Zowczak 2013, s. 70–71).

Wśród tekstów komicznych, najczęściej odwołujących się do tematyki erotycznej, można znaleźć przekazy dotyczące obnażania intymnych części → ciała, zwykle kobiecych. Ich publiczna prezentacja dokonana przez bohaterkę ma służyć wykpieniu tego, w czyją stronę zostają one skierowane. Najczęściej istotą, którą w ten sposób się traktuje, jest diabeł. Nie znający anatomii kobiecego ciała czart odbiera widziane genitalia (czasami rzyć) z przerażeniem, co zwykle skutkuje ucieczką → demona, jak w realizacjach wątku T 1159 „Diabeł i śrubstak”. Dodatkowym efektem śmieszności ma być fakt, że diabeł, któremu wcześniej w imadło (śrubstak) włożył palce kowal pod pretekstem ich prostowania, bierze rozłożone kobiece nogi bądź wypięty przez nią tył za podobny rodzaj narzędzia i ucieka, chcąc uniknąć powtórki bolesnego doświadczenia:

(…) spuśćma budę powozu na dół, a pani niech się układzie na wznak i niech wyciągnie nogi ku górze. A ten pokusiciel zobaczył te nogi, myślał że to jest ten sam śrobsztok co już raz mioł pazury w nim. Powiada: oho, myślisz że ja taki głupi bede, że ja ci tam pazur wetknę jakem ci już raz wetkał, cobyś mi tak zrobiuł jageś mi już rouz (raz) zrobił. I poleciał. (T 1159; Kolberg 1982 (1881), s. 252; por. Lorentz 1913, s. 13; Malinowski 1901, s. 12).

Podobny sposób ujęcia → motywu przyrodzenia występuje w realizacjach pokrewnego → wątku T 1133 „Diabeł okastrowany”, wyjaśniających przyczyny zaprzestania przez diabła składania wizyt w ludzkich domostwach. Głównym powodem okazuje się wykastrowanie czarta przez chłopa pod pretekstem zwiększenia jego mocy. Kiedy jednak bies zorientował się, że został oszukany i domaga się od → mężczyzny pokazania swoich narządów, które w ramach rewanżu chce mu usunąć, ten prezentuje mu dolną część ciała żony, co demona jeszcze bardziej przeraża, kiedy widzi w jego mniemaniu głęboką ranę po kastracji:

Jeden chłop robił na polu a dycky vołáł o vałašku vo, a tuž přišeł ku ńemu hasyrmán i pytał se ho na co to tak vołá vo vałašku tén mu pravił že vałach je mocńejšy ńiž hinšy i tuž tén djabół pravi že aby ho tež vyr-znuł že tež bydźe mocńejšy tuž ón mu pravił že ńe má noža tuž mu tén djabół pravił zaś aby ho krojém vyr-znuł i tuž tén vźoł tén krój i vyr-znuł ho teho djábła tém krójem i posolił mu to ješče i tak ho to bardzo ščypało boleło na druhy dźeń přišeł hasyrmán i pravi chłopu iže on ho tež vyr-zńe že ho tó boli otóž chłop mu povedźił iže dźiśák ńi až zajtry tuž na druhy dźeń nastroił babu do galot i posłáł na pole hasyrmán přišeł i pravił aby śe sebuł i ón śe sebuł ón hledźi o pravise ty máš vakšu ranu jak já i ućek hasyrmán od ńe. (T 1133; Malinowski 1901, s. 28; por. Lorentz 1924, s. 3).

W obnażaniu żeńskich narządów płciowych, kojarzonych ze sferą nieczystą, zaświatową, można znaleźć pogłosy działań magicznych, zmierzających do odstraszania demonów, śmierci, chorób, ulewnych deszczy i burz (Libera 1995b, s. 66), jak też praktyk medycznych. U Lasowiaków matka miała np. odsłaniać cunnus i rzyć, przysiadać na twarzy (czoło, usta) chorego dziecka, ze słowami: „czym cię rodzę, tym cię tracę”, co miało usuwać niechcianą dolegliwość (Libera 1995b, s. 105). Niektóre z powyższych zasad odnoszono także do genitaliów zwierzęcych, które niczym mocz czy nawóz wykorzystywano do produkcji afrodyzjaków oraz leków na bezpłodność (Libera 1995b, s. 165).

Tematyka wycinania narządów, tyle że kobiecych, pojawia się w specyficznej grupie makabrycznych humorystycznych opowieści o → biedaku, który uwierzył swemu bratu, że ten stał się bogaty, gdy sprzedał narządy płciowe swej żony → panu skupującemu tego typu artefakty. Skuszony łatwym zyskiem mąż, mimo oporów swej połowicy, pozbawia ją części genitaliów, zanosi dziedzicowi, który oburzony okrutnym uczynkiem obija chłopa i wyrzuca ze dworu, zaś okaleczona → kobieta ciężko choruje, niekiedy umiera. W tym drugim wypadku winny przestępstwa mężczyzna trafia do więzienia. W żadnym z → wariantów o ukaranej chciwości nie pojawia się bezpośrednia nazwa narządów płciowych, ale kontekst fabularny nie pozostawia wątpliwości, o czym mowa, a czasami występują ich eufemistyczne określenia, np. „kożuszek”, „babskie gniazdo”, „mierziawiec”:

„A urznuŭem swoi kobiécie, wyrznuŭem, zaniózem tam do pana; tén pán jes niezéniaty, spragniący tego, kupuje; pŭaci bardzo dobrze”. Tak tén poleciáŭ do dómu, powiadá swoi kobiécie: „Dzis téz ty, tén brat mój, powiadá, wyrznuŭ swoje (sic) babe, zaniós do tego i do tego pana, i dali mu duzo piéniędzy (…) Wiés ty, powiadá, zóno, já i ciebie wyrzne i zaniese, pedá, do tego pana. (…) dawáj, wzion, wypŭatnuŭ babie, oberznuŭ kozusek dokoŭa, owinuŭ w papiérek i poniós. (…) Ten wlaz do pokoju, poŭozuŭ (sic) panu na stole. Pán ozwijá, a tu taki mierziawiec. Jak weźnie chŭopa bić. „Coś mi ty przyniós, ty durniu ?” Zepráŭ, wygnáŭ (…). (brak w PBL; Ciszewski 1894, s. 225-226);
„Má, widzis, tén pán syna i chce go zénić, ale go panna nie chce, póki nie bedzie miáŭ koŭmiérzyka s tego babskiégo gniázda...” (brak w PBL; Ciszewski 1894, s. 227).

Sporadycznie mowa w przekazach ludowych o narządach płciowych męskich, zwykle w niewybrednych dialogach opartych na zasadach świata na opak, np. między panem i kosiarzem:

- A skądześ ty?
- Z Łuni.
- A cego sukas?
- Kuni.
- A coześ ty za, gospodarz, kiedy sukas kuni?
- Kiedy ja nie gospodarz, tylo kośnik.
- A gdziz mas kose?
- U d . . . nose.
- A prątki?
- U d . . . porządki.
- A babka?
- U d . . . jak capka.
- A młotek?
- Wygląda z portek.
- A skądześ sie taki mądrala wzion?
- Przyniesło me wrunie i posadziło w dzwonnicy na dzwunie. (…)
- To źle!
- Nie bardzo i źle, bom spał z panio noców dwie.
- To dobrze!
- Nie bardzo i dobrze, bo jak mnie pan zaskocuł, tom i portek zabacuł.
- To źle!
- Nie bardzo i źle, bo sie pani domyśliła i oknem mi je wyrzuciła.
- To dobrze!
- Nie bardzo i dobrze, bo jakiem przełaził przez dylowanie, stłukem sobie śklanne jaje.
- To źle! (brak w PBL; Chełchowski 1889, s. 22-24).

Tego typu żartobliwe teksty, wskazujące na specyfikę chłopskiej wspólnoty śmiechu, wpisującej się w teorię karnawalizacji w duchu Bachtinowskim (świat na opak, obnażanie się, kpina, dół materialno-cielesny, sacrum – profanum; Bachtin 1975), dowodzą istnienia różnorodnego chłopskiego materiału z zakresu erotyki i seksualności. Niewykluczone, że w tym duchu należałoby także rozpatrywać humoreski, w których dochodzi do obcięcia bohaterowi nosa, kojarzonego ze sferą męskiej seksualności, w ramach → kary za przegrany zakład. Za sprawą tego rodzaju działania, wpisującego się w obszar zabiegów karnawalizacyjnych, a polegającego na pozbawianiu najbardziej eksponowanego oraz kojarzonego z seksualnością narządu, mamy raczej do czynienia z symboliczną formą poniżenia i degradacji niż rzeczywistą kastracją (Wróblewska 2011, s. 184-185). Niedobór źródeł bajkowych z motywiką dotyczącą przyrodzenia nie pozwala jednak na jednoznaczne rozstrzygnięcia w tej kwestii.

Współczesna popularność tzw. świńskich kawałów, w których mowa o sprawach seksualnych, w tym o narządach płciowych, dowodzi stałego zainteresowania tego typu kwestiami, wpisanymi w naturę ludzką (zob. Netografia).

 

Bibliografia

Źródła: Chełchowski S., Powieści i opowiadania ludowe z okolic Przasnysza, t. 2, 1890; Ciszewski S., Lud rolniczo-górniczy z okolic Sławkowa w powiecie olkuskim, ZWAK 1887, t. 11; Kocjan K., Ludowa waloryzacja płciowości. Apokryficzne wątki w ludowej wersji historii o Adamie i Ewie, PSL 1992, z. 2; Kolberg O., DW, t. 14, cz. 6; DW, t. 77/1, 2005; DW, t. 67/1, 1986; Kotula F., Znaki przeszłości,1976; Lorentz F., TP 1, 1913; TP 3, 1924; Malinowski L., Powieści ludu polskiego na Śląsku, cz. 2, MAAE 1901, t. 5; Petrow A., Lud ziemi dobrzyńskiej, jego charakter, mowa, zwyczaje, obrzędy, pieśni, przysłowia, zagadki i t. p., ZWAK 1878, t. 2; Polívka J., Gotthelf Bronisch: Kaschubische Dialectstudien, Lud 1899, t. 5.

Opracowania: Bachtin M., Twórczość F. Rabelais’go a ludowa kultura średniowiecza i renesansu, przeł. Goreń A., Goreń A., 1975; Bartmiński J., Jasiu konie poił. O stylu erotyku ludowego, „Teksty” 1974, nr 2; Kasjan J.M., Polska zagadka ludowa, 1983; Krawczyk-Tyrpa A., Tabu w dialektach polskich, 2001; Libera Z., Medycyna ludowa. Chłopski rozsądek czy gminna fantazja?,1995a; Libera Z., Nerki, pęcherz moczowy, mocz (Fragment semiotyki antropologii popularnej w czasach nowożytnych i współczesnych), [w:] Tabu, etykieta, dobre obyczaje, red. Kowalski P., 2009; Libera Z., Rzyć, aby żyć. Rzecz antropologiczna w trzech aktach z prologiem epilogiem, 1995b; Nicholson P., The Medieval Tale of the Lover’s Gift Regained, „Fabula” 1980, t. 21, z. 3-4; Paluch A., Etnologiczny atlas ciała ludzkiego i chorób, 1995; Wężowicz-Ziółkowska D., Miłość ludowa. Wzory miłości wieśniaczej w polskiej pieśni ludowej XVIII-XX wieku, 1991; Wasilewski J.S., Tabu, 2010; Wiślicz T., Z zagadnień obyczajowości seksualnej chłopów w Polsce XVI-XVIII wieku. Przyzwolenie i penalizacja, „Lud” 2004, t. 88; Wróblewska V., Humoreski ludowe w kontekście teorii karnawalizacji literatury, [w:] Teoria karnawalizacji. Konteksty i interpretacje, red. Stoff A., Skubaczewska-Pniewska, 2011; Wróblewska V., Ludowa bajka nowelistyczna (źródła – wątki – konwencje), 2007; Zowczak M., Biblia ludowa. Interpretacje wątków biblijnych w kulturze ludowej, 2003.

Netografia: Dowcipy o męskim przyrodzeniu, https://dowcip.net/dowcipy/Dowcipy+o+m%C4%99skim+przyrodzeniu [dostęp: 7.01.2021]; Trzej mężczyźni opowiadają o narządach płciowych swoich żon, https://dowcip.net/dowcip/trzej-mezczyzni-opowiadaja-o-narzadach-plciowych-swoich-zon-i-23615 [dostęp: 7.01.2021]; Wróblewska V., Przyrodzenie/genitalia, http://sensualnosc.bn.org.pl/pl/articles/przyrodzenie genitalia-328/, 2012 [dostęp: 16.10.2016]; Wróblewska V., Tabu seksualne – kultura ludowa, http://sensualnosc.bn.org.pl/pl/articles/ tabu-seksualne-kultura-ludowa-316/, 2012 [dostęp: 16.10.2016].

Violetta Wróblewska

21.01.2022