en

Słownik
polskiej bajki ludowejred. Violetta Wróblewska

ISBN 978-83-231-4473-1

Małpa

Zwierzęcy → bohater nielicznych opowieści ludowych, głównie → bajek ajtiologicznych, → legend oraz nowel (→ bajka nowelistyczna). Nigdy nie występuje jako główny bohater, rzadko jako bohater aktywny (T 339 „Ucieczka od małp”, T 104 „Wojna zwierząt”), zazwyczaj jest narzędziem w rękach innych (T 910D „Skarb chciwca”, T 2462 „Wiek ludzki”, T 753 „Kowal i Chrystus (odmłodzenie)”). Bierność małpy w bajkach wynika zapewne z jej egzotyczności dla polskiego ludu. Małpie zwyczaje i sposób zachowania znane były chłopom głównie dzięki kazaniom, w których symbolizowała grzesznego człowieka – „Bożą małpę” (Sznajderman 1998: 50), a wygląd – dzięki pokazom tresowanych zwierząt kuglarzy, → Cyganów, uzdrawiaczy na jarmarkach (Horvatova 1964; Wójcicki 1840: 208; Gaj-Piotrowski 1993: 101). Nieznane pochodzenie małpy, jej dzikość oswojona przez tresurę, występy na jarmarkach w elementach ludzkiej odzieży, nieprzydatność w gospodarstwie chłopskim, odmienność zachowań od zwierząt leśnych czy gospodarskich (naśladownictwo) oraz negatywne konotacje chrześcijańskie wpłynęły na przypisywanie zwierzęciu głównie znaczeń pejoratywnych i demonicznych. 

Egzotyczność małpy dla ludu ilustruje jeden z → wariantów wątku → bajki zwierzęcej T 104 „Wojna zwierząt” zanotowany w Krakowskiem, w którym zwierzęta dzikie wypowiadają wojnę domowym, a wśród dzikich obok mieszkańców polskich lasów – → niedźwiedzia, → wilka, → lisa – występuje małpa. Właśnie ona okazuje się zwierzęciem racjonalnym, gdyż jako jedyna dostrzega niebezpieczeństwo związane z liczebną przewagą zwierząt domowych i ostrzega towarzyszy: „To maŭo na mnie jednégo, a nie dopiéro na troje; óni na jeden ráz pódo” (Ciszewski 1894: 319).

W nowelach opartych na wątku T 910D „Skarb chciwca”, w których właścicielem małpy jest ksiądz, wykorzystana została nieprzydatność małpy (jej skóra nie nadaje się do prac szewskich) oraz jej tendencja do bezmyślnego naśladowania człowieka. Zwierzę obserwuje → duchownego, który nawilża → palce, licząc monety, ale nie rozumie celu tej czynności i, sądząc, że duchowny monety zjada, połyka → pieniądze pod jego nieobecność, co skutkuje jej → śmiercią. Wyrzuconą martwą małpę znajduje → bogacz i postanawia podrzucić biednemu szewcowi, żeby mu dokuczyć, przyczynia się jednak do jego wzbogacenia się:

– Wrzucia tę małpę zdechłą tymu szewcu przez okno, żebe mnioł skóre, be z nij bote robic! A knopi tak zrobile i wrzucyle małpę szewcowi przez okno do jizbe i sę smiele: – Tero mosz, szewcu, z czego bote robic! Szewiec sę z początku werzas, jak mu ta małpa przez okno na podłogę padła. Ale zarazem to dało taci głosny brzęk, bo małpa sę rozpękła, a z jij brzucha lecałe złoty dukote (T 910D, [b.a.] 1909: 211).

Demoniczne konotacje małpy odzwierciedlają ludowe wierzenia, np. na Mazurach wierzono, że postać małpy przybiera kłobuk/chobołd – demon opiekujący się dobytkiem i → ogniskiem domowym (Toeppen 1892: 165), a na Lubelszczyźnie małpą (maupą) nazywano mamunę (boginkę, → dziwożonę) – żeńskiego → demona, który dokuczał ciężarnym i położnicom oraz porywał lub podmieniał nowo narodzone → dzieci (Staniszewska 1902: 505; Pełka 1987: 148). W → bajce magicznej z Tarnobrzegu demoniczne człekokształtne zamieszkują → las i są posiadaczami → magicznych przedmiotów, które wykrada im człowiek, aby uciec od niebezpiecznych zwierząt:

(…) porwáu uoktuse, zbanek, spilki i dywán. Maupa gnaua staruska, ten przeskocyu góre, a maupa kopaua te góre, tedy sceliu (rzucił) ji stazec uoktuse, a sám psesed zéke i sceliu ji zbanek, tym zbankiem wypiua maupa wode i psesua zéke, starusek zuciduzo śpilek; maupa znowu kopie góre i dali leci; starusek sceliu ji dywán; nadesua inná zyka, starusek jo psesed, a maupa pije i pije wode i az penkua (T 339 „Ucieczka od małp”, Wierzchowski 1892: 64).

W bajkach magicznych małpa przywoływana jest najczęściej w celu określenia żeńskich lub męskich bohaterów. → Mężczyzn porównywano do małpy głównie ze względu na wygląd (zarośnięty lub pozbawiony owłosienia), jak w bajce realizującej wątek T 326 „Poszukiwacz strachu”, w której małpą nazywany jest duch zamieszkujący zamek: 

 

A niech cię kule biją, jaką ty łysą pałkę zrobił ze mnie […] Czekaj bestyo, zrobił ty ze mnie małpę zrobię i ja iż ciebie” i niewiele myśląc, ogolił mu głowę, brodę, wąsy i brwi i pokazał na lustro (T 506; Siewiński 1902: 177).

 

Z kolei bajkowa charakterystyka → kobiet koreluje z negatywnymi konotacjami typowymi dla ludowych zachowań słownych (przezwiska, wulgaryzmy) służących w wielu regionach deprecjonowaniu kobiety (np. „a to małupa z niej”, „ty małupo”, Gaj-Piotrowski 1993: 101; zob. Nakonieczny 1904: 366). Przykładowo w bajce magicznej z Poznańskiego rozgniewany → ojciec nazywa małpami panny, które syn wybrał jako kandydatki na żonę wbrew jego woli: „(…) ten majątek, co ci się należy, nie dostaniesz, i wypędzę cie z temi dwiéma małpami we świat” (T 506 „Wdzięczny nieboszczyk”; Kolberg 1962 (1881): 180). Małpą nazywa kobietę nawet boginka rozzłoszczona złym traktowaniem jej dziecka przez niewiastę:

Jednej sąsiadzie porwały dziecko, a i dały swoje. Posła ona do księdza na poradę, a on kázáł wziąć to dziecko i pręt liscyny święcony w zielu i iść na krzyzowe drogi i tam prętem dziecko bić, to boginka przyleci. Boginka przyleciała, porwała swoje dziecko, a babę skrzycała: „Ty małpo, ty będzie moje dziecko biła” – i uciekła (T 5085 „Dziwożona (kraśnię)”; Taroniowa 1905: 313).

Przekonanie o bliskości kobiety i małpy odzwierciedlone jest w ludowych legendach opartych na wątku T 753 „Kowal i Chrystus (odmłodzenie)”: → św. Piotr odmładza żonę → kowala włożywszy ją w ogień, ale kiedy ten zabieg powtarza kowal wobec żony krawca, dochodzi do zamiany niewiasty w małpę (Lorentz 1914, s. 526–527; [b.a] 1912, s. 321–323).

Ludowa ajtiologia tłumaczy niepokorny i zły charakter kobiet ich pochodzeniem od człekokształtnego zwierzęcia, ponieważ z braku kobiet synowie → Adama i Ewy jakoby losowali partnerki i była wśród nich małpa: 

Światu tu nie było, tylko Adam i Ewa; mieli jedenastu synów i jedną córkę. No i jakoż żenitsa? Jeden ożenisia [...], a te dziesięć, tych braci, gdzie oni ożeniosia? No i później ta córka schowali i oni takie losy ciągnęli. I zrobili dla tych miejsca jedenaście, chto jakie wyciągnie. Kto wyciągnął sprawiedliwa, siostra, to i żona dobra. […] A to była i gadzina, i świnia, i małpa, i rozmaite byli. […] I bywa takie, o tera […] oni nie pilnują się ni męża, ni co, rozmaicie idą. […] No ot bywa, że ona jest gadzina na całe życie (brak w PBL, Zowczak 2013: 168).

Ajtiologia ludowa wyjaśniała obecnością małpy przy akcie stworzenia in illo tempore również cechy całego rodzaju ludzkiego. Według przekazu żmudzkiego pijaństwo ma być efektem użycia przez → diabła małpiego tłuszczu do posmarowania zaszczepionego → drzewa, z owoców którego człowiek robił wino (→ alkohol). Za pośrednictwem tłuszczu i winogron cechy zwierzęcia przejmują ludzie, którzy „pijąc, przepijają swój rozum i z tego poczynają jak małpy tańczyć” (Dowojna-Sylwestrowicz 1894: 213). 

Opowieści ajtiologiczne oparte na wątku T 2462 „Wiek ludzki” wyjaśniają także przyczyny zewnętrznego podobieństwa starych ludzi do małp ze względu na zmarszczki. Zgodnie z przekazem, → pies nie chciał żyć tak długo, jak zaplanował → Bóg, więc lata jego życia Stwórca oddał człowiekowi, podobnie uczynił z latami małpy, dlatego

 (…) człowiek żyje swobodnie dwadzieścia lat; potem za psa musi czuwać dziesięć lat, dziesięć za konia musi pracować. Reszta lat rachują za małpę dlatego, że stary człowiek podobny z powierzchowności do małpy i nim się mierżą (brzydzą) ludzie (T 2462 „Wiek ludzki” Siarkowski 1885: 70);
Kiedy Pan Bóg stworzył cłowieka, powiada mu:
– (...) Zył bedzies trzydzieści roków.
Zmarkotniał gazda, bo sie mu barz krótkie to zycie widziało. (…)
A potym Pan Bóg zacon uradzać z małpom:
– Ty bedzies zyła wolna w lesie. Cłowiek sie bedzie śmiał z ciebie, kie bedzies hipkać z drzewa na drzewo, ze mas długie rynce i ześ kudłata. Ale kie na jego pole wlezies do skody, to cie moze zabić. Dajem ci trzydziyści roków zycia.
– Kie ja nie kcym, coby sie bez trzydzieści roków se mnie wyśmiywali, wystarcy mi piytnaście!
Cłowiek jesce raz pyta:
– Panie Boze, dej mi te piytnaście małpiego zywota.
I dostał cłek, o co pytał Pana Boga. I tak to jes trzydzieści roków zyje cłowiek po ludzku. Potym piytnaście haruje jak kóń. Kie juz cosi przygazduje, pilnuje, warcy jak pies, coby mu złodzieje nie ukradli. A na starość przychodzom małpie roki, rynce długie od roboty, zymbów ni ma, włosy łysiejom i siwiejom. Idzies se drogom, a młodzi gadajom:
– A co to za stara małpa lezie? (brak w PBL, Szepelak 2004: 134–135).

W folklorze współczesnym odnaleźć można kontynuację niektórych tradycyjnych małpich motywów w gatunkach humorystycznych, np. dowcipy często powielają wątek T 2462 „Wiek ludzki” (zob. [b.a.] 2021:17). Obecny w postfolklorze jest także motyw deprecjonowania kobiet przez nazywanie małpą (zob. Przybyła-Dumin 2013: 240; [b.a.] 2007: 126–127] oraz motyw negatywnych konsekwencji pokrewieństwa człowieka i małpy, nawiązujący jednak do teorii ewolucji Karola Darwina (zob. Netografia). W przeciwieństwie do bajek ludowych małpa w dowcipach współczesnych staje się także głównym aktywnym bohaterem opowieści, sprytnym i mądrzejszym niż człowiek (zob. Netografia). Fizyczne podobieństwo do człowieka, figlarność i bezmyślne naśladownictwo zdecydowały także o wykorzystaniu małpy w literaturze dla dzieci (np. Aleksander Fredro, Małpa w kąpieli, 1842; Kornel Makuszyński, Awantury i wybryki małej małpki Fiki Miki, 1935). W polszczyźnie potocznej funkcjonuje też zwrot „dostać małpiego rozumu” na określenie zachowania nieobliczalnego, dziwacznego i nierozsądnego. 

 

Bibliografia

Źródła: [b.a.], Kowȏl przed piecielnëmë dwiérzamy, „Gryf” 1912,11–12; [b.a.]; O małpie i biednym szewcu, „Gryf” 1909, cz. 1; Dowojna-Sylwestrowicz M., Podania żmujdzkie, cz. 1, 1894; Kolberg O., DW, t. 14, cz. 6, 1962 (1881); Lorentz F., Teksty pomorskie, z. 2, 1914; Taroniowa H., Opowiadania spod Krakowa, „Lud” 1905, t. 11; Siarkowski W., Materyjały do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa, ZWAK 1885, t. 9; Siewiński A., Legenda o zameczku w Bełzie, „Lud” 1902, t. 7; Szepelak W., Godki, pogodki i legendy spod Zeleźnicy, 2004; Wierzchowski Z., Baśni i powieści z puszczy Sandomierskiej, ZWAK 1892, t. 16; Zowczak M., Biblia ludowa. Interpretacje wątków biblijnych w kulturze ludowej, 2013.

 

Opracowania: [b.a.], Dowcipy o zwierzątkach, nr 97, 2021; [b.a.], Najlepsze dowcipy, 2007; Ciszewski S., Krakowiacy. Monografia etnograficzna, 1894; Gaj-Piotrowski W., Duchy i demony w wierzeniach ludowych z okolic Stalowej Woli, Rozwadowa i Tarnobrzega, 1993; Horvatova E., Cigáni na Slovensku, Bratislawa 1964; Nakonieczny J., Pojęcia prawne ludu, „Wisła” 1904, t. 18; Pełka L.J., Polska demonologia ludowa, 1987; Przybyła-Dumin A., Proza folklorystyczna u progu XXI wieku. Bajka ludowa, legenda, anegdota. Materiały, 2013; Staniszewska Z., Wieś Studzianki. Zarys etnograficzny, „Wisła 1902”, t. 16; Sznajderman M., Błazen. Narodziny i struktura mitu, „Polska Sztuka Ludowa – Konteksty” 1998 t. 52 z. 2; Toeppen M., Wierzenia mazurskie, cz. 1, przeł. Piltzówna E., „Wisła” 1892, t. 6; Wójcicki K., Stare gawędy i obrazy. T. 3, Warszawa 1840.

 

Netografia

Dowcipy o małpiehttps://dowcip.net/dowcipy/Dowcipy+o+ma%C5%82pie?page=3 [dostęp: 12.12.2024]; Najlepsze dowcipy o małpachhttps://sadurski.com/dowcipy-o-malpach-humor-malpy/ [dostęp: 12.12.2024].

 

Agnieszka Gołębiowska-Suchorska

26.04.2025